Madame sporo ćwiczysz, wiec w sumie tragedią nie bedzie jak zjesz troche tych faworków :)
fajne fotki!:P
i gratuluje wymiarków :P
Wersja do druku
Madame sporo ćwiczysz, wiec w sumie tragedią nie bedzie jak zjesz troche tych faworków :)
fajne fotki!:P
i gratuluje wymiarków :P
No moja droga gratuluję, że zleciały cm *zazdrości* :D
A tych faworków możesz spróbować tylko zasada - dziś mały upust, ale jutro nie :)
AAA, to poszukam tego jogurcika:)
Piękne zdjęcia, ślicznie:):):)
O matko, dostałam jakiejś obsesji od tych faworków. Jak tylko zaczęło pachnieć to niby tu czytam książkę, a nos mi chciał do kuchni uciec. Jak tylko tato postawił te faworki na stole, to się na nie wręcz rzuciłam - oczywiście jadłam po kryjomu, żeby nikt nie widział. Jeden, drugi, trzeci...sięgam po czwartego i STOOP. Jakby mi się zapalił wielki neon w głowie.
Tym sposobem zjadłam jak do tej pory pięć faworków, uważam wynik całkiem niezły. Dlaczego? Bo znając mnie, mogłabym zjeśc tych faworków całą tacę i jeszcze byłoby mi mało...Policzę na razie za te faworki 70 kcal, zobaczymy czy zjem jeszcze więcej.
II śniadanie
Faworki - 70 kcal
Obiad
Rosół z makaronem - 200 kcal
Ziemniaki - 90 kcal
Surówka - 50 kcal
Mięso gotowane z kurczaka - 120 kcal
RAZEM - 860 kcal
Mama robi galaratkę z kurczaka...tj. kurczak, marchew w kostkę i groszek zalane galaretką - ile to ma kcal?
Ale fajne te faworki, maja cos niewiele kcal :) Brawo za powiedzenie sobie "stop" :)
Hmm na na stronie jest inf ze galaretka drobiowa ma 193 kcal :) tylko czy uwzględnia groszek i marchewkę? hm ale one maja niedużo kcal :P
5faworków z tłuszczu i tylko 70kcal :shock: ?
strona podaje, że 476 kcal/100g wiec coś sie chyba nie zgadza chyba ze sa malutkie:)
One są małe, poza tym lekkie...ledwo mi waga drgnęła jak je położyłam...
Chyba miniaturowe :D . Bleh, Grzybowa nie lubić faworków i Bogu dzięki nikt ich nigdy u nas w domu nie robić, dobre te nasze zwyczaje czasami 8)
ja tam faworki lubię ale zawsze mi po nich nie dobrze, mdłości dostaję więc nie jem