<jezyk do pasa> alee sałaciaaa
Wersja do druku
<jezyk do pasa> alee sałaciaaa
Wiesz, zazdrościć to chyba nie ma specjalnie czego ;)
Chudnę w ekstremalnie powolnym tempie, ale chyba przełamałam tą barierę, która mi uniemożliwiała chudnięcie - coś drgnęło.
Dziś po poludniu na wadze miałam 61 kg co daje mi nadzieję, że rano jest ok. 60 ;)
kukurydza <3
pyycha sałatka.
ojj przepraszam. rzeczywiście kurczak był :D
Był dlatego, że mama na obiad zrobiła tylko zupę, chyba jej brakło inwencji i chęci na drugie danie :D
Myśląc właśnie o białku wrzuciłam kuraka ;)
kokokokokokooookokokokoooo :lol: moze ja juz pojde spac bo mi odbija :lol:
Jak zaczniesz znosić jajka to cię wpakujemy do łóżka bardzo chętnie :lol:
najlepiej czekoladowe jaja bezkaloryczne 8) wtedy Cię ukradnę do mojego zamku w chmurach, tzn mieszkania na II piętrze w bloku^^
Madame ty uwazaj co proponujesz :lol: juz znalazlam jedno pod soba(drewniane i stare jak swiat) :lol:
hah... to ja zamawiam jedno jajeczko :D
A to drewnianego to nie chcę bo nawet jakbym gotowała dwa dni to nie do spożycia :lol: