-
Asiek...
Cześć, dziewczynki 
Tym razem ja..
Może nawet nie przyszło by mi do głowy odchudzać się, bo kocham jeść
...Tylko, że mama ciągle mi to wypomina 
Tak więc chcę zacząć jakąs w miarę racjonalna dietę, zanim wpadnę w anoreksję, czy inne *****.
Dziennik kalorii na dieta.pl już na mnie nie działa.
Może jak będę musiała podzielić się z Wami swoimi grzeszkami, to mnie zmobilizuje..
Trzymajcie kciuki..Zaczynam od jutra.
Aa..ważę 56kg przy wzroście 160cm.
-
Trzymam kciuki byś osiągnęła wymarzony cel omijając wielkim łukiem ane.
-
czekaj czekaj ale ja chyba źle rozumiem, odchudzasz sie dla mamy? popraw mnie jak się mylę
-
Heh...Tak to zabrzmiało...
Mozna powiedzieć, że nie odchudzam się dla mamy, tylko przez nią - ale w małej części..
Odchudzam się dla siebie, żeby nie mieć wyrzutów sumienia jak zjem batonik za dużo, żeby nie mieć zadyszki po przejściu z przystanku do szkoły i żeby nie wyglądac w ulubionych ciuchach, jak w ubraniach młodszej siostry.
Mój temat juz daleeko, daleeko..
No więc może już zacznę, wieczorem dopisze resztę.
Plan wcale nie był taki, ale w końcu zjadłam:
na I śniadanie
jogurt (60kcal)
na II sniadanie(w szkole)
bułkę kajzerkę z wędliną (coś ok. 230kcal)
i na..przedobiad?
kolejny jogurt...
mam nadzieję, że w ciągu ferii uda mi się zjadać większe śniadania, a zmniejszyc trochę inne posiłki (głównie kolację).
narazie nie mam czasu na to..Chociaż staram się wstawać wcześniej.
-
Za małe to śniadanie i niekonkretne - włącz do niego węglowodany złożone - ciemne pieczywo, owsianka, to powinien być najważniejszy posiłek dnia
-
Zgadzam się z Grzibciem
Trzymam kciuki żeby Ci się udało
Ja też jestem na diecie uh..
Powodzenia ;*
-
Przyłączam się do Grzybowej, za małe śniadanie! 
A poza tym lepiej kajzerkę zamień na ciemne pieczywo
-
No to ciąg dalszy dnia wczorajszego:
obiad:
2 jajka i trochę ziemniaków w sosie koperkowym
kolacji już nie zjadłam, nie byłam głodna.
Dziś:
I śniadanie
0,5 kanapki z wędliną zjedzona na szybko -_-
II śniadanie
---
Obiad(póki co w domu gotuje mama...)
4 paluszki rybne, trochę ziemniaków, surówka.
No i jeszcze był batonik i 4 cukierki(urodziny koleżanki z klasy)...
Diety to to nie przypomina...Eh.
Mam nadzieję, że w ferie coś się zmieni.
Będę miała więcej czasu na przygotowanie i zjedzenie posiłków...
-
jedz tak zeby twoje posilki byly w miare rowne!! z tymze kolacja najmniejsza...
nie jedz tak ze na sniadanie 1 jogurt, drugie sniadanie nic a obiad nagle 2 kg ziemniakow bo tylko ci przez to jelita beda zle dzialac...trzeba jesc tak zeby organizm ciagle trawil, w wyniku tego wydalal, a w wyniku tego waga spadala
no i jak zjesz duze 1 sniadanie i zjesz cos na 2 sniadanie to wtedy automatycznie obiad bedzie mniejszy 
aha i staraj sie zrezygnowac z ziemniakow na rzecz jakichs innych warzyw..jak mama zrobi mieso z ziemniakami to zjedz same mieso z surowka i dzieki temu bedziesz mogla zjesc 2 razy wiecej
-
ja Ci na śniadanie proponuję grahamkę +co tam do niej chcesz, na drugie też jakieś węgle i owoc (może być batonik fitness i banan np), kolację jedz, a smażone paluszki odstaw. lepiej rybkę upiec.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki