to zazdroszczę, ja dziś już 1000 zjadłam, a przed chwilą zadzwoniła kumpela że wpadnie więc chyba dzis przekroczę 1200 :oops: kurcze
Wersja do druku
to zazdroszczę, ja dziś już 1000 zjadłam, a przed chwilą zadzwoniła kumpela że wpadnie więc chyba dzis przekroczę 1200 :oops: kurcze
jedz, jedz. bo będę łyżeczą karmic :D a ja to sadystka jestem xd
przekaska
garść pestek dyni /150/
podwieczorek
250g truskawek /100/
kefir 250ml /120/
2 łyzeczki dżemu truskawkowego /50/
kawa /20/
dziś 900kcal
bez słodyczy trudno mi dobić do 1300;/
zamawiam sobie sprzęt do ćwiczeń, mam nadzieję, że szybko przyjdzie :) pewnie jak będę się więcej ruszać, to jeść też będę więcej - oby. chcę kompletnie wyautować słodycze, jeść naturalnie, nabrać jakoś nawyków do życia po diecie..
zobaczymy co z tego będzie.
Eh, i ja bym chciała, żeby zmienić coś nie tylko na czas diety, ale na stałe... żeby tak zostało ;)
ja wiem jedno ze juz nigy nie bede jadla tak zwyczajnie i normalnie jak moje inne kolezanki ktore korzystaja ze smakolykow "tuczacych" tego siwata. juz taki moj los i taka przemiana materii. mam to genetycznie. u mnie w rodzinie wszyscy tacy okragli i tak juz jest niestety ciagle musze sie pilnowac aby nie przytyc za wiele. mam tylko cicha nadzie ze w konc schudne i zostanie mi ta waga na stale... :roll:
Jasne żę mam plan :wink: Ćwiczenia na nogi i pupe zapodam do tego wszystkiego :wink:Cytat:
Zamieszczone przez requiem
Plan wyglądać będzie tak:
20 min stepperka
ćwiczenia:
http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1
i z tej stronki ćwiczenia nr. 1,2,4,6,7,8,9,12 - każde 15 powtórzeń, potem ćwiczenia takie:
1) unoszenie bioder w góre leżąc na plecach z nogami prostymi w górze
2) brzuszki ze skrętem (prawy łokieć do lewego kolana i lewy do prawego na zmianę) z nogami prostymi w górze
3) brzuszki z rękoma na klatce piersiowej, nogi zgiete w kolanach uniesione nad ziemię (łydki równolegle do podłogi, kąt 90 st)
4) Skłony do boku stojąc w lekkim rozkroku (jedna ręka nad głową, a druga na biodrze)
5) wyciąganie się leżąc na plecach (robisz się dłuuuuga)
z tych każde po 20 powtórzeń i ostatnie 10 razy
20 min skakanki
takie coś 2 razy w tygodniu
i 2 razy w tygodniu 45 min na stepperku interwałowo :wink: czyli 4 min normalnie i 1 minuta maksymalnego tempa (na małym obciażeniu)
tyle :wink: Pamietaj o posiłkach okołotreningowych :wink:
też mam nadwagę przekazaną po rodzicach, no niestety, trzeba jakoś z tym żyć :?
mama podsunęła mi pod nos chipsy, snickersa i cole light. buehaah. zwymiotuję zaraz O.o
Nadwaga nie jest przekazywana przez rodziców, tylko ich sposób odżywiania i gotowania wpływa na Twoją nadwagę :wink: Genetyczne jest tylko zdolność do gromadzenia tłuszczyku i miejsce gdzie bardziej odkłada :wink:
no u mnie jest to zdolnosc dogromadzenia bardzo szybkiego dodat tluszczu
A jak się odżywiają??