ja nie mieszkam w samym Krakowie, zaznaczyłam tak tylko orientacyjnie ;] ale większe zakupy to tylko tam.
Aga ja raczej do wiosny nie schudnę jeszcze, za to wszelkie letnie kolekcje będą już moje;]
wczoraj nieźle było, z 5 tys normalnie O.o lody wcale takie smaczne nie były, mogłam ten dzień jakoś lepiej wykorzystać.
jak patrze na papierki od krówek to mam odruchy wymiotne![]()
wstałam przez 10, ael dopiero teraz zjadłam śniadanie. na zakupach byłam, a rano głodu nie czułam i wciskanie w siebie czegokolwiek by sie raczej źle skończyło.
stwierdziłam dziś, że wcale nie muszę mieć 50kg na wadze <jak to sobie wcześniej marzyłam>, 55 mi w zupełności wystarczypraktycznie to już lubię swój brzuch, taki plastyczny jest
![]()
Zakładki