Wątek: DOPÓKI WALCZĘ JESTEM ZWYCIĘZCĄ

dzisiaj:

śn
3 jaja /240/
masło i mleko /100/

II śn
15 migdałów /150/

490kcal, węgle gdzieś na oko mniej niż 10g

kuracja wit B w tabsach przynosi już skutki jeszcze troche i nie będę musiała tego syfu łykać.

na obiad może zrobię sobie placuszki twarogowe <33 + rosół

Hah ;d Tera dopiero przeczytałam post o tej diecie cytrynowej ;p
Tez dziwne, że były ofiary.. Każdy ma przecie swój rozum jakiś

nie chce nawet wiedziec, co ludzie czuli na tej diecie - kompletne zakwaszenie organizmu, tkanka mięśniowa przerabiana na energie.. brrr.

Ludzie siegna po wszystko zeby schudnac

ale obiad miałam pyszny

- 10 dag półtłustego sera twarogowego / 150/
- 4 jajka ../ 320 /
- 5 dag mąki pszennej /20/
- cukier waniliowy, cynamon /20/
- troszeczkę cukru pudru /20?/
- 3 x łyżka oleju z pestek winogronu /240/

**770kcal

bilans dzis: 1260kcal, pfffy

Mniam, cynamon. Kocham xD :P

Hm.. Jak z cynamonem, to już brzmi pysznie..

jadłam taki kawał czasu temu i nadal jestem najedzona

i już 2 dzień diety, a mnie nie ciagnie do słodyczy !!! nawet nie myślę o nich.

hihih 2 dni to juz duzo powodzenia!

dziękuję