Teraz jakoś się trzymam (oficjalnie jestem na 9 dniu diety) i muszę przyznać, że póki co nie mam ochoty na obżarstwo. Czasem mam chęć na coś słodkiego, więc sobie nie odmawiam, ale już potrafię skończyć jeść na 4 ciasteczku czy kostce czekolady, a to już jakiś postęp i jestem dumna

Zakładki