-
Evil wlansie liczy sie wfekt koncowy. ja waze sie co tydzien aby byc na bierzaco :)
gumisio ale to byl taki sosik bardzo zadziudki prawie woda ze smakiem :)
teraz szamie sobie podwieczooek : jogrurt nauralny 70
banan 100
musli ok 100
= 270
razem z tamtymi: 1100 kcal :roll: a jeszcze kolacyjka.... :roll: kurcze jakos sporo dzis a nie jadlam przeciez II sniadanka....
a jeszcze wypilam soczek ok 200 ml = 100 kcal
ale szaleje dzis...
za godzinke ide cwiczyc !!
-
spokojnie, spalisz to ćwicząc ; )
-
Nie przejmuj się Aguśka kaloriami. Jest bardzo dobrze :wink: Zaufaj mi :)
-
Spokojnie... schudnąć można nawet wtedy gdy zjada się 100 kcal mniej niż normalnie powinno. Wolniej, ale się chudnie.
A Ty zjadasz o wiele mniej. :) Schudniesz!!
-
wierze wam.
gumisio ufam Ci :)
Ciwczylam sobie ok godzinki :) i spocilam sie bardzooooo a to dobrze :)
zjadlam takze kolacyjke malo bialkowa ale jakos tak mialam ochote na salatke... :roll:
wasa 20 kcal
salatka ok 60 g 140 kcal
maselko <bardzo malutko> ok 20 kcal
= 180 kcal
razem: 1380 kcal :)
wedlug was to dobrze mi tez sie tak wydaje :)
zaraz lece na spacerek z pieskiem penwie z 30 min polaze
a wczesniej bylam od ok 14:30 do 17 na miescie lazilam z kumpelka :) takze sporo spalonych dzis kalori za mna :)
Korni dziekuje ze wpadlas :) :*
potem zajrze na wasze watki kochane ;*
-
Bardzo ładnie, tylko to białeczko... mogłaś jeszcze coś zjeść np serek biały (choć 2-3 plasterki) :wink:
-
gumisio jednak tych kcal bvedzie wiecej bo zapomnialam napisac jeszcze ze zjadlam dwla plasterki szynki to ok 60 kcal
czyli razme 1420 kcal
oj no wiem wiem ale jutro sie poporawie obiecuje :)
bylam na spacerku ponad godzinke:)
nie wiem czemu ale jeszcze nigdy sie tak na diecie nie czulam...jestem dziwnie szczesliwa!!!! :):):):)
spodnie zaczynaja sie robic luzniutkie, fadnki znikaja, pije3 sporo wody, nie mam suchej skóry, zaparcia ustepuja, same plusy tej dietki :) :) :)
pamietam jak wczesniej sie odhcudzalam. o Boze to bylo straszne szczegolnie dla mojej rodziny. bylam nie do zniesienaia. ciagle mi cos nie pasowalo. a to ze za wolno schudne a to ze mama za tlusto gotuje< a tak naprawde gotowala chudziutko tylko mi oczywiscie nie pasilo ;/ >
teraz mam calkiem inne podejscie do dietki. spokojnie malymi kroczkami do celu :)
-
Witajcie! pewnie wiekszosc z was jeszcze smacznie odzypia wczorajsze ostatki. ja nigdzie nie bylam :( miala byc impra z moja paczka ale nie wypalilo i kazdy siedzial sam w domu ;/
ale trudno.... :roll:
wczorajszy dzien byl spoko co do dietki. dzis tez zapowiada sie nie zle :)
sniadanko:
parówka jedna ok 100 kcal
sałatka wegetarianska ok 163 kcal
chelbek 100 kcal
kawa zbozowa inka szklanka z mlekiem ok 30 mln= 40 kcal
= 303 kcal :) :) :)
zaraz uciekam sie uczyc. jutro dwa sprawdziany wiec trzba sie przylozyc :(
pozdrawiam milego dietkowania i dzionka milego :)
-
No to udanego kucia :wink: !
-
dzieki dzieki grzybcio :)
mam dzisiejsze fotki swojego ogromniastego brzucha
ps: jak je dodac na forum aby sie wyswietlamy <nie chce przel linka>