-
Przygotowanie do wiosny. Dietkuje się! Razem!
Witam wszystkie odchudzajace sie ! Jestem nowa na tym forum.chodz od dluzszego czasu obserwuje ta strone i widze ze wielu osobom ona pomogla. Wiec zdecydowalam sie i ja wejsc i napisac cos..
teraz troszke bolesnych faktów:
Imie : Agata
zamieszkała: Lublin
uczy sie : LO
wiek: prawie 18 lat<sierpien osiemnastka!!
wzrost: 163 cm
waga ok 65 kg
i ogólnie jestem pulchna.
ostatnio przez ferie i chorobe przytylam ok 3 kg !! i juz stwierdzilam ze odchudzanie czas rozpaczac tak na dobre !!!
zaczelam od wczoraj juz.
Moj plan diety :
1) wazyc sie co tydzien <co sobote przez kolejne 10 tyg i zapisywac wyniki i wymary tez>
2) nie jest po 18 lub 19
3) jesc 5 lub 4 male posilki
4) duzo owoców
5) codziennie cwiczyc z aerobikiem ook godzinke
6) WYGRAC WALKE Z TLUSZCZYKIEM
7) slodycze tak ale raz na tydzien i w malych ilosciach.
mam wielka nadzieje ze mi sie uda a was prosze o wsparcie
a teraz napisze co dizs zjadlam:
sniadano: 6 lyzek stolowych kurczaka z wazywami po chińsku ok 250 kcal
II sniadanko : sałatka warzywna ok 80 g = ok 120 kcal + wasa jedno =20 kcal + 2 plasterki pieczeni =50 kcal ->>>> razem ->>> 190 kcal
no i w miedzy czasei bylo jabuszko ok 40 kcal
narazie tyle a co wiecej zjem to napisze wieczorkiem
buziolki ;*
-
witaj
ja tez mam 163 :P
mam nadzieje ze Ci sie uda, trzymam kciuki.
a bedziesz liczyla kalorie?
ile chcesz wazyc?
pzdr
-
suszona <<-- jasne ze bede liczyc kalorie juz licze :P a ile chce wazyc? no tak ok 53-54 kg bedzie chyba ok dzieki za odwiedzinki
lece na obiadek hehehe
-
-
ja mierze niewiele wiecej, tylko 1,5cm :P
ca mialas na obiad?
powodzenia
-
Powodzenia .
Do wiosny pozbędziemy się zimowych zapasów :P (w moim przypadku to resztek wiosennych, z tamtego roku ).
-
Hej Agatko Postanowiłem pomóc i skorygować trochę błędów.
Jeśli chodzi o słodycze - ogranicz do minimum i nie zakładaj że raz na tydzień tylko poprostu - jeśli będziesz czuła taką potrzebe bardzo mocną, ale nie częsciej niż raz na tydzień. Po 3 tygodniach odzwyczaisz się od słodyczy, a one poprostu tuczą - niezależnie od tego czy mieścisz się w diecie czy nie. Wyjątkiem jest czekolada i jeśli chodzi o słodycze to ją możesz jeść. Proponuje 2 kostki na tydzień, albo pasek na 2 tyg.
Kolejna sprawa to kolacja - przedłuż sobie czas kolacji na później. O której chodzisz spać? Ja uważam że można ją zjeść spokojnie o 20
Śniadanie powinno zawierać 40% energi z dnia i być węglowodanowe
Co do aerobiku - lepiej ułuż sobie porządny trening obowodowy z aerobami i ćwicz go na zmianę z treningiem HIIT. Po 2 razy w tygodniu . Polecam też basen
Pytaj śmiało jak coś nie rozumiesz albo masz wątpliwości, bądz inne zdanie i życzę powodzenia
-
dziekuje wszystkim wam za odiwedzinki ;*
szpuLka takze trzymam kciuki zaraz lece na twój wątek
afrodyta a na obiadek mialam: kartofelki gotowane ok 2 lyzki, dwa takie male kotleciki drobiowe niestety samazone i dwa ogórki konserwowe
Arventh no nie moze byc inaczzej do wiosny trzeba trzeba a moje pozostalosci to chyba z ferii i z zcalego zycia sie tego nazbieralo
Gumisio88 dzieki wielkie za dobre rady ;* o tym aerobiku to tez myslalam i doszla do wniosku ze bede cwiczyc ok 3 razy w tyg calosc. mi latwiej jest cwiczyc z jakims wlansie filmem niz tak sama z siebie ...:P o ktorej chodze spac? to róznie ale zazwyczaj jak chodze do sql to juz ok 21 jestem w lóżku dosyc wczesnie:P wiec chyba zostane przy tym ze kolacje jadam ok 18 :P
a co do slodyczy to masz absolutna razje. nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tym weglowodanowym sniadankiem mozesz jasniej:P
na obiadek pochlonelam ok 450 kcal
na kolacje zjadlam ok 2 jabuszka i mandarynka :P ok 110 kcal
RAZEM: wyszlo ladne 1000 kcal
no i troszke cwiczylam sobie dzis ale jakos mi nie szlo... zalapalam nagel mega dola i nie wiem co mam z tym zrobic. w jednej chwili zaczelo mi sie wydawac ze i tak z tych moich staran nie bedzie.
pozdroffki
-
Zła kolacja nie dość, że mała to nijaka(chyba, ze nie przemyślana ;]), owoce jedz w południe, no ew. coś małego na podwieczorek. Na kolację lepiej zjeść sycące białko.
I nie załamuj się, jeśli będziesz wytrwała to Ci się uda .
-
zgadzam sie z pseutonim owoce na kolacje raczej odpadaja..nalezy je jesc do ok.16.
no i laska nie załamuj sie, na pewno Ci sie uda;**
3maj sie :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki