-
dobry pomysł z wywaleniem częsci węgli ;) i wiesz, jeśli jesz węglowy posiłek to nie mieszaj z tłuszczami, bo to spowalnia proces odchudzania ;) [to byla prawda ktora znaja nawet dzieci tak dla przypomnienia przytoczona]
jak to za miesiąc? ;p ale masz kopa w tyłek.. :roll:
-
I ode mnie też masz kopa!
-
na czczo się ważyłaś?
no zamierzenia i plany godne pochwaly, trzymaj sie :)
-
Nerselia to dziwne ale ja czasami waze tyle samo na czczo co po calym dniu, ciekawe czemu?
-
Ja nie mam pojecia ... Ja np rano waże 64,5, a po południu juz 65 :shock:
-
Helenka, bo Ty nie jesteś węglowodanożerna ;)
-
Heyah xP
Jestem nowa, ale prześledziłam sobie cał wątek (dodaję do obserwowanych).
Naprawdę ambitne plany. Ja wieczorem wolę się nie ważyć xd
Pozdrawiam!
-
EK 94 to normalne ze popoludniu wazysz wiecej, bo zjadlas jedzenie ktore tez ma mase....
Requiem rzeczywiscie malo jem weglowodanow ale co z tego, jedzenie przeciez wazy:)
-
MissyCat & Requiem - Bolały te wasze kopy *auć* :mrgreen:
Nersenelia - tak to waga na czczo, niestety :P
CzarnaHellenka - Może Twoja waga to kwestia częstego wc ;]
Ek94 - Mi też waga pewnie wzrasta po południu, wole nie wiedzieć nawet jaka wtedy jest :mrgreen:
Atella - Hejoo :mrgreen:
nareszcie mi się udaje, na pewno jest zero wędlin i białej mąki.. cukru trochę było :mrgrren: (bo mamie serek homogenizowany z dżemem mieszałam i tak wyszło) ,narazie waga spadła o kilogram. Nie myslenie o jedzeniu wiele mi daje :mrgreen: zawsze obserwowałam fora dyskusyjne i inne nowinki na temat dietetyki .a teraz jak przestałam, to jakoś jakby więcej czasu mam na wszystko :mrgreen: No i jak mi się nudzi to nie idę jeść ;]
-
Witam.. Chyba pierwszy raz u Ciebie zagościłam.. ;)
Trzymam kciuki i pozdrawiam! :)