Wątek: szukam dobrej solucji ku rewolucji!

Ja sie nie nudze przy komputerze.. Powiem wiecej - on mnie uspokaja po nerwowym dniu. <3
Potrafie sie tak zasiedziec ze czas zlatuje jak z bicza strzelil a tu czesto sie okazuje ze ani nie pocwiczylam ani nie przygotowalam sie do lekcji. Nie wiem jak to wyleczyc
z przykroscia takze stwierdzam ze dzisiaj nei przygotowalam jadlospisu bo sie zasiedzialam znowu ... i takim sposobem do mojego jadlospisu wkrecil sie dzem i karmel , nie zeszczupleje jak tak bede siedziec na tylku i czytac co sie plecie w internecie. z kolei siedzac w chacie latam do lodowki i bledne kolo sie zamyka. chce bardzo, ale nie moge przestac. kreca mnie strony,blogi,gry,fora i gg... nie moge sie od tego odciagnac bo kocham ten.. "kontakt" xD wnerwia mnie jak mi ktos zaglada w ekran.trwa to od gimnazjum, a teraz no sorry... osiagnelam apogeum o i ronio jaka ze mnie Sjupergerl .. przy laptopie to juz ogole bym zwariowala i chyba lezala w lozku do pozna w nocy i klikala

od komorki kiedys bylam uzalezniona <: mp3 na szczescie nie dziala

vero-dzięki za cynk do tego planu posiłków musze excela skombinowac tylko <3

Ja w gruncie rzeczy od komputera niby nie jestem uzależniona. A na pewno nie od internetu. Kiedy się przeniosłam na nową chatę, nie miałam chyba przez 4 miesiące internetu i jakoś w ogóle mnie to nie ruszało. Komputera w ogóle nie włączałam, jedynie, że miałam coś wydrukować. Wystarczyło, że mogłam słuchać muzyki na mp3. A tv to już w ogóle. Dla mnie to wszystko w tv jest za bardzo chaotyczne i jeśli oglądam film, to zawsze coś odwróci moją uwagę Ale teraz nie wiem, jak by to było z tym internetem. Chyba bym kogoś zatrzaskała, gdyby mi go odłączył... :P Pozdr, Sjuper!! :*

Ja np od komórki jestem uzależniona :P Nawet jak funduszy nie ma na koncie, to muszę mieć telefon przy sobie :P 2 uzależnieniem jest internet ^^ w szkole nie mogę wysiedzieć, nie mogę się doczekać aż przyjdę do domu i zasiądę przed kompem :P a w przyszłym miesiącu z kasy z 18tki chyba sobie laptopa fundnę.. więc to dopiero będzie

ja mam tak z TV, szybko się rozkojarzam i łapię się na tym, że rozkminiam na temat rozdwojonej końcówki włosa, a nie oglądam <3 W ogóle TV na dłuższą metę jest nudny, internet jest ciekawszy

pozdro dziołchy :*
i weźta mnie zastrzelta z guna bo znowu sie zasiedziałam. ;(

a masz! Weż i idź sie bawić

Fenkju

Ech spieprzyłam. wszystko przez @, ech te hormony zawsze mnie do jedzenia ciągnie :3

ech jestem gruba i kiedy ja sobie poshoppinguję? :3
Gdybym była chuda polatałabym sobie po sklepach z ciuchmi, a tak to doopa :<

Kobieto, co Ty za pierdoły opowiadasz?! Bez takich mi tutaj. Na zakupy niedługo pójdziemy, jeszcze tylko troszeczkę. Bierz się w garść!! Trzymam kciuki

Sjuper, głuptasie! Zabieraj punkty

No ja na razie z chorobą sie nigdzie nie wybiorę :P
Ale może w przyszłym tygodniu

ej sjuper ty sie trzymaj