Co zabieracie ze sobą na drugie śniadanie do szkoły? Przykładowo na 8 lekcji...
Szukałam takiego tematu, ale nie znalazłam.
Z góry dziękuje
Ja prawdopodobnie wezmę jakieś jabłka, jogurt i kanapki z chleba razowego.
Kefir 0% .
Kefir 0% ma mało kalorii.
Ale jest zgodny z moją dietą i czuję się po nim syta.
A ile masz godzin lekcji maksymalnie? Jak czasem 7-8 to głodujesz.
proponowałbym: bułkę ziarnistą z chudym serkiem warzywami i np kiełkami.
jogurt i np do tego jakiś owoc- nie rozumiem tylko co z tego ze by sie patrzyli... niech patrzą i uczą sie ze można sie zdrowo odżywiać a nie wcinać drożdżówki które żadnych wartości nie mają.
mogą być także "chipsy" jabłkowe- są to suszone jabłka pakowane w małe torebki- uważam je za genialny zamiennik typowych chipsów.
można tez wziąć np do jogurtu 3 kostki gorzkiej czekolady, aby uzupełnić magnez i poprawić sobie nastrój
Ja tam leje na opinię innych. Kefir biorę w 330ml buteleczce. Najwiecej mam 8 lekcji, biorę też wodę, gumy do żucia i jest git.
U mnie bułki, owoce nie przejdą - po prostu tego nie jem.
a czemu nie jesz?
Zakładki