Saphiree duzo to Ty jadlas jak nie bylas na diecie ;))
Wersja do druku
Saphiree duzo to Ty jadlas jak nie bylas na diecie ;))
Nie za dużo a raczej za mało jesz jak na swój wzrost i wagę - powinnaś jeszcze zwiększyć do minimalnie 1200-1400kcal. Zbyt wielkie cięcie kalorii i jeszcze wysiłek fizyczny do tego zwania tempo metabolizmu...
:shock: :shock:
Ja zwariuję... Nie mam siły..
Dzień dziecka = porażka na maxa..
Kino... 90 gram Nesquika - 400 kcal
Batonik Musli 90 kcal
To jeszcze bym jakoś przeżyła... Ale mama zabrała mnie na pizzę.
Mówię jej: Wy jedzcie, ja sobie wypiję wodę...
Zaczęł się denerwować, robić małą awanturę, że mam zjeść i takie tam...
Że ona chce miły dzień, a ja to psuję... I musiałam zjeść PÓŁ pizzy ;( ;( ;(
Siedziałam nad ta pizzą, nie potrafiłam włożyć jej do ust, trwało miliony godzin...
Jadłam, jadłam, jadłam... Mama się cieszyła, zrobiła mi zdjęcie komórką ("Tata zobaczy, że umiesz jeść" ) Na szczęście, to nie była taka megapizza, ale i tak pizza... Czuję się z tym okropnie... Na pewno przytyję... ;( ;( ;(
Wróciłam do domu i wypiłam 2 herbaty przeczyszczające...
Przeszłości nie zmienię... Na kibel było za późno... No, to dziś głupia, gruba, obleśna Ssndra zje jak najmniej (I tak nie mam apetytu wogóle... :/) I ćwiczę,
ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę...
NIENAWIDZĘ SIEBIE!!
Czyli znowu się z premedytacją pakujesz w anorektyczne zachowanie :x ...
Czemu tak sądzisz, Grzibcio?
Saphire powaznie.! Grzibcio ma racje..
Z tego co piszesz za bardzo przejelas sie odchudzaniem.
Ono nie moze panowac nad Twoim zyciem.
Okk byl dzien dziecka, ile z nas zjadlo jakas bombe.. ale zdarza sie. heh
nie katuj sie cwiczeniami.
Booo to sciezka anorektyczki.
A wiem cos o tym bo mam 2 kolezanki anorektyczki ;))
no właśnie... to bardzo mało...1000 kcal to minimum, które MUSISZ zjeść!
nawet 1200
kochana przestań obsesyjnie myśleć o jedzeniu bo to jedynie może Cię w chorobę wprowadzić.. zjadaj 1200 to i tak tak smao będziesz chudła jak na 1000 i zdrowiej będzie :)
Trzymaj się ;*
Nie ma co szaleć. Jeden dzień odstępstwa nie jest w stanie zniszczyć tego, na co wcześniej się pracowało przez dłuższy czas.
1200 kcal i dieta będzie szła do przodu :)
Nienna dobrze gadasz ;P
Kolejny kg w dół...
ładni Ci waga leci...
gratulacje
jaaa tez gratuluje;)
ale fajnie by bylo jakby kazda z nas tak pisala ;) heh
marzyyyyciel.