8) 8)
Mmm fajny jadłospisik :) A co ćwiczysz?? :D Od dawna się odchudzasz?? Zapraszam do mnie...:)
Powodzenia & Buziaki ;*;*
Wersja do druku
8) 8)
Mmm fajny jadłospisik :) A co ćwiczysz?? :D Od dawna się odchudzasz?? Zapraszam do mnie...:)
Powodzenia & Buziaki ;*;*
Gratuluję silnej woli ;) Oby tak dalej, trzymaj się :) I nie daj się słodyczom! ;)
ze striptizem? JA TEŻ CHCĘ! XD
Striptiz motywuje do ćwiczeń xDDDDD.
Cholera, zjadłam jeszcze:
100g serka wiejskiego + wasa graham + pół pomidorka - 200
banan i małe jabłko - 150
czyli dziś 1350 ;/.
Poćwiczyłam ABS, Legs, Buns i Stretch, trening bikini body, takie ćwiczonka różne, hantelki xD i potańczę sobie salsę z YT, żeby spalić te nadprogramowe 150 : F.
Odchudzam się tak od czwartku z liczeniem kal :D. Ćwiczę to co wyżej, wprowadzę aerobiki xD (jak się ściągną xD!) i rowerek. Może bieganie? :)
Dzięki za wsparcie dziewczyny :*
Ło... Snowy-striptizerze masz w sobie tyle pozytywnej energii do działania^^
jesteś moją inspiracją xDD
I jak tam dzisiejszy poranek minął ;-* ?
jak idzie ;)
dużo ćwiczysz wiec powinnaś jeść 1400 - 1500 kcal :) i nie przejmuj się, że zjadłaś 1350 kcal bo to dobrze :)
Pozdro :)
Haha, Snowy-Striptizerka :D.
Dzięki za wsparcie&pochwały xD. Jestem niezwykle zmotywowana, sama się sobie dziwię :D.
Myślisz, Dziunku : >? Nie wiem, nie wiem, czy wtedy schudnę w tak krótkim czasie 10 kg, a chcialabym się wbić w sukienkę 34 na komers pod koniec czerwca xD. Tylko biust musiałby mi spaść (spadnąć? XD) o jakieś 10 cm o_O.
Jestem chora ;/ Zapalenie zatok, fuck -.- Siedzę w domu do testów, ale będę trzymała dietę i o ile to możliwe, ćwiczenia też. Podczas nieobecności mam w domu, bo jakby zobaczyła, to łohoho.. xD.
Dziś nie za bardzo, ale kładę to na karb choroby xD. Tzn. mam jeszcze trochę kal do wypełnienia limitu, ale też duuużo czasu do pójścia spać, soł nie wiem, jak to będzie ;/.
Jak na razie:
śniadanie: jajeczniczka z dwóch jaj, trochę żółtej papryki i pół pomidora - 300.
II śniadanie: 3 ciastka owsiane: 100 kal (ok. 90, ale zaokrąglam, najwyżej później doliczę : D)
obiad: 30g makaronu pełnoziarnistego i trochę startego żółtego sera - 300
przekąska (tak szybko o_O!): 3 łyżeczki muesli+3 łyżeczki płatków czekoladowych + kawa z mlekiem i miodem - ok. 200 ;/
poza tym, w czasie przygotowywania obiadu zjadłam parę klusek zimnych i troche sera, ale malutko ^^, więc liczę dodatkowe - 100 ;/.
także mam jeszcze jakieś 200 kcl :d. Ściągnęły mi się aeroby, hurrra xD. Tylko nie striptiz ;/ Trzeba będzie od nowa : D.
Ah, chcę się pochwalić xD. Miałam niesamowitą ochotę na takie wafelki z czekoladą, które kupiła moja mama i które kocham jeść przed tv. Pomyslałam sobie, że wezmę 4, bo na pewno nie są kaloryczne - w końcu cieniutkie wafelki i cieniutkie warstewki czekolady. No i coś mnie tknęło, popatrzyłam na zawartość kaloryczną - bach, 570 w 100 g! Policzyłam sobie, że jeden musi mieć ok. 80kal, więc na tego jedynego mogłabym sobie pozwolić, ale znam siebie i wiem, że na jednym się nie skończy.. Soł sięgnęłam po płatków kilka (ta przekąska) i oparłam się słodyczom, hell yeah xD!
Za chwilę umieszczę tu mój plan treningowy i będę żebrać wręcz o opinie xD.
nie za dożo policzyłaś za tą przekąskę? mi się wydaję że to mniej kcal ;]
wiem chyba o jakie wafelki chodzi;] - pryncypałki czy coś takiego nie? :) pyszne są ;]
Pozdro :)
Nie, nie takie xD. Podobne do familijnych, ale tańsze xDDDD.
Miodu w cholerę nawaliłam do tej kawy, no i płatki czekoladowe robią swoje : ).
spoko dietkujesza a ja slyszalam ze mod jest bardzo dobry i nawet pomaga w trawieniu :)
ach te wafelki ..
super jadłospis .. ja nie liczę kcal ;p
Zawsze lepszy miód niż cukier rafinowany, nie xD?
Dzięki ^^, staram się ;d.
Zjadłam kolację xD O masakra, wcześnie, ale nie mogłam wytrzymać :<.
80g serka wiejskiego, 2xwasa graham, pół pomidorka - 200.
Dziś 1200, nie będzie więcej!
A teraz rzucam się na ABSy, póki mamy nie ma i nie zabroni xD.
też mam problem z utrzymaniem odpowiedniej liczby kalorii i czasami te 1100 się zdarzy ;p
Ale nawet nie odejmuję tych nadprogramowych kalorii następnego dnia, lepiej więcej poćwiczyć :D
ej dziewczyny :) trzeba jeść 1200 --> minium - 1500 kcal więc nie schodźcie poniżej 1200 jak ćwiczycie..
:)
Nie schodzę poniżej 1200 ;D. Mam 1200 xD.
Poćwiczyłam ABSy wszystkie oprócz Buns, bo nienawidzę i nie chcę xD I aerobic tej panny z Call On Me, myślałam, że wykituję xD. Muszę ułożyć w końcu ten plan treningowy, noo :D.
to dobrze :)
a ja kurcze nic od tygodnia nie schudłam :(
Nie przejmuj, spadnie ci za tydzień :).
A ja dzisiaj spieprzyłam o_O MIałam mini-kontrolowany-napad o____O
Jest 14.34 i mam już 1200, więc koło 19 jedna wasa (muszę zjeść coś przed antybiotykiem oO) i koniec :///.
śniadanie;
owsianka - 300
II śniadanie - serek homogenizowany + 3 małe jabłka - 300
obiad - kuskus z 50g piersi kurczaka i warzywami - 300
teraz - mały jogurt&serek homogenizowany - 300 ;///////////
jakoś chyba dam radę ;/.
ćwiczyłam ABS, Legs, Stretch.
poćwiczę aeroby i cuś na ręcę.
eh :(. to przez tę chorobę i PMS :(.
nie było tak źle :) co marudzisz :)
Pozdrawiam :)
Wiesz, pod względem odżywczym i kalorycznym to dobrze, tylko mi się proporcje nie podobają w rozmieszczeniu posiłków xD.
HA! Zmieściłam się w spodnie, które kupiłam w grudniu i w których nie chodziłam, bo były za małe xD. A teraz są idealne, czekam aż będą luźne x-D.
no tak troszkę...
300, 300, 300 .. ;]
bosko ;/ zjadłam 6 wafelków (jakieś 400 ;/) i mama mi robi pierogi, bo 'słabo wyglądam', 'jestem chora', 'mam antybiotyk', 'nie mogę osłabiać organizmu'.
czyli dziś jakieś 2000 ;/. ale jutro będzie już normalnie :(. oby..
Ja już się boję jak przyjdzie mi pojechać do babci :) Dla niej zawsze jakoś mizernie wyglądam i jakoś tak niezdrowo ... I najlepiej abym ciągle coś jadła... Ale taka już jest moja babcia ;)
A dzisiejszym dniem się nie przejmuj :) Nabierzesz sił i będziesz mogła więcej ćwiczyć ;) Zdrowie najważniejsze.
masakra, chyba z 2500 :,. albo i więcej o___O.
jutro będzie 1200 i ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia!
Oj już nie płacz. Jedz, jedz. Organizm nie może być słaby, musi mieć siłę, żeby obronić się przed bakteriami, tak? Więc jedz! ^^'
witaj w klubie ja sobie do moich 1100 dołożyłam serek wiejski z miodem i sernika na zimno :|
eh...
Dobra, już nie płaczę i jutro będzie 1200 :). Dzięki :*!
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem ;) jutro wrócisz do normy i będzie ok :D
ja dzisiaj dobiłam się mozarellą :p
nie łam się tym, że przekroczyłaś to swoje 1200 ;p jutro mniej zjesz a będziesz miała więcej siły na ćwiczonka :) ;-**
Ah, macie rację, grunt, żeby się nie powtórzyło xD.
pewnie, że tak.
nie ma sie co teraz zadreczac, bo z tego wyjdzie tylko bieda i nietrzymanie diety :)
jutro bedzie ok i już :)
: ))))))
Ściągnęłam sobie Salsa Aerobic - Dance with Lisa! Boskie xD Jutro sobie zrobię i może (w końcu xDD) opracuję ten plan : D.
o moj boze xD
co to za cudo co ściągnelas?
xDDDD
Szukałam w necie jakiś fajnych aerobików i bodajże na wizażu polecano właśnie tę salsę i Pump it Up by Deanne Berry xD.
To pump it up jest niesamowicie szybkie i męczące, a salsa całkiem przyjemna. Tzn. ja uwielbiam salsę, a jak jeszcze ją połączyć z ćwiczeniami aerobowymi, to już w ogóle miodzio xD.
Jak na razie:
śniadanko - owsianka i kawa z mlekiem - 300 ^^
UWAGA xD. Obiecywany przeze mnie
PLAN TRENINGOWY xD!!
Poniedziałek - ze względu na bardzo ograniczony czas przebywania w domu:
8 minute ABS, Legs, Stretch i 30 min z godzinnego aerobiku "Salsa Aerobic" ^^.
[b]Wtorek[/b] - żadnych wymówek xD.
8 minute ABS, Legs, Stretch
The Ultimate Workout by Deanne Berry wymiennie z La Batuka Aerobic :D.
Program Bikini Body xD
Środa - znów ograniczony czas :<.
8 minute ABS, Legs, Stretch
30 min 'SalsaAerobic'
Czwartek:
8 Minute ABS, Legs, Stretch
The Ultimate Workout by Deanne Berry wymiennie z La Batuka Aerobic :D.
Piątek:
8 Minute ABS, Legs, Stretch
Salsa Aerobic - tym razem całe :D.
Program Bikini Body.
Sobota:
8 Minute ABS Legs, BUNS ^^, Stretch
zero aerobiku xD.
Niedziela:
8 Minute ABS Legs, BUNS ^^, Stretch
Salsa Aerobic cały ^^
program Bikini Body xD.
+ codzienne hantelki i rózne ćwiczenia na biustd iręce : D (zapomniałam wpisać, a teraz nie chce mi się wklejać i kopiować na każdy dzień xDDD).
Proszę o opinie :-D! Myślę, że jest dość racjonalny, zwłaszcza przy celu -10kg do wakacji (patrz, do komersu, czli coś ok. 20 czerwca xD). [/u]
Ja chodzę na basen, ćwiczę w domu, czasmi na siłowni no i wfik :)
Dziękuję Snowy z wsparcie :*
Bo podupadłam dziś psychicznie.... :* Buziaki :*
ja chromolę xD
jesteś max ambitnaaaa!
przy takim ćwiczeniu to o jezu, schudniesz hop siup.
tylko myślę, że powinnaś jesc z 1400.
bo tyle ćwiczen i tak malo kcal nie bedzie dobre dla organizmu :)
ależ!
ja sie lenie zrobić codziennie S6W (i nie robie :lol: ) a Ty mi z takim mega planem wyjeżdżasz.
chyba tez musze coś w zwiazku z tym zrobić xD
pisz jak ci idzie realizacja tego planuuuu :)
xDDDDDDDDDDDDDDDD
Dzięki :D. Bardzo lubię ćwiczyć xD. Łatwiej jest mi się zmotywować do ruszenia dupska, niż nie zjedzenia czegoś xD.
Wiesz, moja droga Nocko ^^, myślę, że 1200 mi wystarczy, zwłaszcza, że w soboty dobijam do 1800, bo moja przyjaciółka sobie nie wyobraża nie naciągnięcia mnie na coś do żarcia xD. Ale jedzenie przygotowuję sama, więc chociaż brzmi niedietetycznie (nachos xD!), to w miarę jest xD.
Dziś ćwiczyłam już La Batukę, ten aerobik. BOSKI! Polecam, zsysać z emula : D. Nie poczułam tej godzinki, bo to jest miks tańców latynoamerykańskich połączoonych z ćwiczeniami, a na końcu stretching :d. No i ta muzykaa ^^.
Jeszcze przede mną ABSki i hantle, ale spoko :D.
co do jedzenia xD.
II śniadanie: jabłko i actimel, myślę że tak 150, ale zobaczę ile actimel ma tych kalorii xD
obiad: właśnie mi się robi, 30 g kaszy gryczanej i 100 g kurczaka pieczonego bez tłuszczu :D.
Saphiree, luz. Możesz liczyć na wsparcie, każdej z nas zdarzają się masakryczne dni :*.
O dupa, popieprzyło mi się xD. Zamiast Salsy, ćwiczyłam La Batuka xD.
Trudno xD.
Obiad - jakieś 250, tak myślę.
zaraz ABSY i Bikini Body xD.
Jakoś sie trzymam, już po obiadku, ale strasznie mi się dziś w głowie kręci, mało nie upadłam jak wstałam z podłogi ;D
Chyba ciśnienie... A na kolację chyba jem rybkę w ziółkach. Mmmm :) A teraz lecę troszkę odgruzować pokój i poćwiczyć ;D
Buziolki ;* Trzym się :)