Wątek: Bananek + mushyhunk --> w kupie siła! :D

tak i napewno nam sie wszystkim uda

I ja się dołączam, i ja!

Zamieszczone przez Maaartyna

tak i napewno nam sie wszystkim uda

A teraz to już nie będzie takie oczywiste, hiehieh, bo ja kocham słodycze

i ja i ja! A co mi tam a nuż się uda!
słodycze, moja zmora

Mushyhunk, a lody też wliczamy? ;> Bo ja lodów sobie nie chcę odmawiać - toż to taka dobroć jest

lody sa malo szkodliwe pyszme orzezwiajace i hamuja chcice na napad ;D

ja kocham big milki, w tamto alto kupowalam 3 i rozpuszczalam w pucharku mmmmm co za uczta i niecale 300kcal teraz tez tak bede robila.... ale ja nie uznaje ze lody to slodycze bo to takie mleczne bardziej co innego czekolada batony wafelki ciacha ale lody spokojnie mozna jesc.

Oooooo coraz wiecej osob na glodzie slodyczowym! :P Dany rade te 2 tyg:]

Vero, ja nie bede jadla wogole slodyczy, zero chipsow i masla orzechowego (moja zmowa - 1 lyzka, ok 200 kcal!), ale jak chcesz, to mozesz czasem zjesc:P Ja nie moge jesc nawet lodow, bo nie wytrzymam i sie rzuce na reszte

Buziaki Dziewczyny! Piszcie jak tam Lece do szkoly! U mnie po 7. Pierwsza lekcja - aerobik :P :*

Hej :*

Ja też się przyłączam, ale bardziej się piszę na 2 tygodnie bez podjadania, bo z tym mam większy problem niż ze słodyczami, chociaż jedno z drugim się pokrywa.

Dzsiaj zauważyłam, że z moich ulubionych dżinsów już nie wystają mi takie ogromne boczki, jak pare dni temu i dostałam kopa Zaraz pójdę na rower, tak dawno nie jeździłam

Ja dzisiaj mało dietetycznie ale nie dużo, więc jest dobrze
śn: płatki cini-minis z mlekiem
II śn: mała bułka pszenna z szynką
obiad: 2 placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym i mizerią (bez śmietany)
kolacja: jeszcze się zobaczy, ale pewnie jakiś jogurt

Placki ziemniaczane - na ten sygnał zawszę mi kiszki marsza grają nawet gdy przed chwilą coś jadłam XD gratuluję sukcesów w pozbywaniu się boczków <3

bananku ladne menu mmmm cini minis. Oj rowerek tez bym pojezdzila ale zepsuty mam