Wątek: Byle skutecznie ;)

Heej dziewczyny mam na imię Natalia, 17 lat , 163 wzrostu i 64 kg Mój cel -> to 52 kg. I etap to 5 kg do 16 maja II Etap to kolejne 5 kg do 20 czerwca i pozniej III ETap to jest ok 2-3 kg do 5 lipca. Tak bym bardzo chciała tylko nie wiem czy to mozliwe.. Jestem zapracowana od razu mówie, ze nie mam czasu na wyszukane diety ale rower jak najbardziej. Pomóźcie dziewczyny wasze wsparcie jest bardzo ważne ;_) Buziaki

Pomożemy, bardzo chętnie

Zamieszczone przez Nusienka

Heej dziewczyny mam na imię Natalia, 17 lat , 163 wzrostu i 64 kg Mój cel -> to 52 kg. I etap to 5 kg do 16 maja II Etap to kolejne 5 kg do 20 czerwca i pozniej III ETap to jest ok 2-3 kg do 5 lipca. Tak bym bardzo chciała tylko nie wiem czy to mozliwe.. Jestem zapracowana od razu mówie, ze nie mam czasu na wyszukane diety ale rower jak najbardziej. Pomóźcie dziewczyny wasze wsparcie jest bardzo ważne ;_) Buziaki

A chłopacy tęz mogą pomóc? Jeśli tak to chętnie Wejdz w mój wątek który jest podwieszony na początku forum - tam wszystko o zdrowej diecie redukcyjnej. Ruch owszem - najważniejszy dodatek do diety Znajdź też czas na ćwiczenia w domu. Myśle że cel jest bardzo realny Ale bez zmiany sposobu odżywiania na zdrowy z ograniczaniem się nie oczekuj kokosów.

Hej jak chcesz to możemy spróbować razem. Będzie raźniej. Jam mam 18lat waga 58 wzrost 159cm. Ja dzisiaj zaczynam diete 1000/800kcal. cel I 48 cel II 45kg. Szczerze też nie mam za dużo czasu na wyszukane diety i ćwiczenia. Chociaż ostatnio zaczełam chodzić na siłownie i oczywiście kupiłam rower stacjonalny. Do tego jeszcze spacary. Jednak są dni kiedy w ogóle nic nie robie zostają tylko lekcje i szkoła.

Era, skoro się ruszasz to minimum 1200. Nie rozwal sobie metabolizmu
Nusienka, trochę za szybkie tempo sobie wybrałaś. Lepiej jeść troszkę więcej, ale na całe życie zmienić przyzwyczajenia. Lepszy wygląd skóry, paznokci, mniej wypadających włosów... Wystarczy odrobina cierpliwości Pozdrawiam

Właśnie, nie przesadzajcie z głodzeniem się, bo prawie każdy na tym forum już przeżywał takie historie i może Wam opowiedzieć, jak to się kończy. Przynajmniej 1200kcal i bedzie dobrze

hello:*
bede wpadala na Twój wątek,pisz co i kiedy wszamalas a my postaramy sie podpowiedziec co zmienic na lepsze itd
buzki:*