Moja rodzinka tez jutro wyjeżdża i mam wolną chatę przez całe 5 dni , bosko! Nareszcie święty spokój.
A u Ciebie dietkowo cud, miód i gitarra :D
Wersja do druku
Moja rodzinka tez jutro wyjeżdża i mam wolną chatę przez całe 5 dni , bosko! Nareszcie święty spokój.
A u Ciebie dietkowo cud, miód i gitarra :D
w sobotę będziesz moze nawet miała 67 :) Trzymam kciukasy :*
ja tez dasz rade :)
dziękuję Wam bardzo dziewczynki ;*
chrupie właśnie marchwią.
po 39 i pół jestem zdruzgotana i tak mnie na jedzenie naszło.. w sumie to 2 marchew pokolacyjna dziś. zaraz w kimę, rano do kumpeli.
a ona ma takiego fajnego małego siostrzeńca, 2 latka, moja nowa miłość :D
życze jutro miłego dnia :P
a marcheweczka nie zaszkodzi :)
ja se jutro skonsumuje bo dzis jednak za późno
moim przekleństwem są ciastka po nocach [tematycznie do mojego ava], więc z zastąpienia ich marchwią jestem poniekąd dumna :)
dobranoc ;*
no ja też jestem dumna :**
dobranoc ;*
do jutra
i ja też jestem dumna ;p
dobranoc ;*
rano stanęłam na wadze ii 67,1 kg :)
śn
cappuccino 8) /50/
kubek kefiru 0% /40/
dżem /60/
3 wasy z pasztetem sojowym /100/
dziewczyny... z wasy wyszły nowe krakersy - 14kcal na jedną kromkę..
link tutaj
niach niach. muszę wypróbować :)
piękne śniadanko i waga ^^ normalnie gratulacje;*
wszystkim tak ładnie idzie a ze mnie taka sierota :roll: