przeniosłam się na nowe forum !

[KasiaKaktusik]

taak rodzice . Moi się boja że za "dużo schudnę" ale ogólnie mnie wspierają jak sami są szczupli wszystko się ułoży ile to razy nie kłócimy się z nimi..

[GrubaKinga]

moi nie wiedza ze sie odchudzam...
moze sie domyslaja...

[Grubcia1992]

Ehh moi rodzice tez niezle cyrki odstawiaja.
Jeszcze jak sie dowiedzieli o czyms (ty req wiesz o czym) to masakra =/

[Insomnia]

A moim starym jest obojętne czy się odchudzam czy nie, ważne żebym robiła to z głową, czasem mi nawet pomagają nie kupując słodyczy ;]

[Tabaka]

Moja starsza (i siora też) jak wróciły z obozu koncentracyjnego (wczasów odchudzających) są świetne. Z mamuśką dziś na zakupach byłam, same zdrowe rzeczy, wogule cód miód. Straszliwie się jej samoświadomość zwiększyla

[KasiaKaktusik]

Tabaczko to ty masz świetnie ja na swoich nie narzekam ale o zdrowej żywności nie zbyt wiedzą. Przynajmniej nie utrudniają mi diety

[BuziaczekxP]

Moim też mi nie utrudniają diety raczej, tylko czasem słodycze kupują . A zdrową żywnośc to jak jesteśmy na zakupach to sama wkładam do koszyka i już xD

[KasiaKaktusik]

Jak ktoś nie musi się odchudzać to może jeść i rodzicom się nie dziwię słodycze są pyszne..ale dozwolone dla szczupłych ;p a moi tacy są.

[requiem]

nie poszło wtedy o odchudzanie.

a tak na temat, to ja moge nie jeść, a oni nawet nie zwrócą na to uwagi.. dostaję kase na zakupy to mogę kupić coś "normalnego" ale kilo czekolady i też nic..


dzis z dwa tysie. truudno.

[GrubaKinga]

jutro bedzie juz mniej, prawda?