-
heh...jak to w piesence... 'do niedzieli jakoś szło':|
teraz zjadlam dwa ziemniaki zwody i trzy gryzy kotleta schabowego;/ i u cioci trzy takie nieslodkie lekkie cistaka ruruki...
ale mysle ze nie przekroczylam swojego 100kcal...mam nadzieje...chciałabym nosisć rozm spodni 30...
'a w y jaki nosicie??
-
Ja różnie noszę, to zależy od sklepu, bo jedne spodnie mam w rozmiarze 27, a inne 30. Jak widać różnica jest i to spora...
-
Ile ja bym dała za to:( Zeby nosić spodnie w rozm 29 np:| chyab to się nie spełni:(:(:(
-
Spełni, spełni. Przy odrobinie motywacji uda Ci się z pewnością :).
Zresztą, rozmiar to nie wszystko. Czasem lepiej wygląda dziewczyna, która nosi większy. Ważniejsze jest to, aby dobrze dopasować gacie, bo to nie sztuka wbić się w za małe. Znam to z doświadczenia i obserwacji wśród koleżanek :D.
-
ja juz się nawet przyzwyczailam, ale mimo wszystko chce schudnąć;PP
-
-
-
No może ważne jest żeby były dopasowane, ale mniejsyz rozmiarek by się sprzydał.
Tragicznie to wygląda gdy ktoś ledwo co wchodiz w dwa rozmiary za małe spodnie i wszytsko po bokach się "wylewa". Trza to ukryć :)
-
słuchajcie miałam taki napad jakiś dziś
pierwszy od tygodnia...ale nie zjadalam duzow lodowce lezala "pastella" i zjadłam z małą kromką chleba, i ugryzłam ze cztery razy wafla z czekolada...
eh zla jestem
bo w szkole zjdlam tez kawalek bezy z masą
i wypiłam tymbraka
na sniadanie byl jogurt "7zboz"
czyli kcal to gdzies tak:
jogurt: 130kcal
tymabrk:100kcal
:beza: 150kcal (moze tyle zjadlam)
pastella * kromka chleba= 200 kcal :|
wafelek: 150kcal.
czyli razem uwaga uwaga::::: 730kcal czyli gdzies z 800 zjedzone
ale lipa, dopiero 13.30 :|
-
Oj kochana, nie jest źle. Z kaloriami przecież jest w porządku, nie przekroczyłaś limitu, a masz jeszcze trochę zapasu na kolację :). Dasz radę do wieczora, wierzę w to.
Miłego popołudnia!
-
ja miałam 1000 do 14 :D ale na szczęście wyrobiłam sie na 1100 do 16 i już nic nie będzie tylko ćwiczonka ;p
ja mam rozmiar 27-29
lub 38 ;]
ale chciałabym 26-27 / 34 -36 ;]
marzenia.. :D
-
ja noszę 30.. :? przy 164 cm...
ale niedługo to się zmieni :twisted:
-
-
Nie jestes sama bo ja tak samo:|
Słuchajcie obiad był duzy, więc do 1200 napewno dobiłam, i jeszcze truskawki i dwa wafelki czekoladowe:|:|:|
ale mimo wszystko mysle ze do 1200 kcal się wyrobiłam, i chciałabym tak zawsze- 1000-1200. Wiadomo, ze malo cwicze, wicej jesc nie moge;|
jak myslicie kiedy się wazyc? ile schudne na 1200?
-
No normalnie konia z kopytami bym zjadla! Mam na wszystko chote, na wielką byłe z masłem serem pomidorem, na pastelle, na makaron, no na wszytsko, na wafelki...jezu! juz ugryzlam bulke i wzielam pastelle..no i dwa wafeli, zaznaczam kolejne! ochrzancie mnie bo niewytrzymam! to dopiero tydzien diety! a ma byc jeszcze uhuhuhuhuhuh!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
No no no nie ładnie tak nie ładnie. ALe motywuj się na to, że to da CI tylko chwilę słodyczy a szczupła sylwetka długą chwilę a nawet i wieczność jak będziesz o nią dbała.
-
dokładnie. Chwilka przyjemności teraz..No ok. Ale jeśli sobie będziesz potrafiła odmawiać, to przy osiągnięciu celu ta przyjemność będzie na peeeeewno większa i będzie trwała dłużej!
Nie poddawaj się, pomyśl o wymarzonej sylwetce.. i dąż do tego. Odrzuć te wszystkie wafelki i te inne ;)
-
dzieki dziewczyny ale normalnie mam ochote zejsc do kuchni i najesc sie wszystkiego, jutro musze sobie zrobic cos pysznego na sniadanie, a potem ide pracowac:)
i jesc nie bede:)
tylko co tu zjesc na sniadanko? takie pyszunia i wmiare obfite??
-
Musli z jogurtem owocowym :mrgreen:
-
Ryż z jogurtem ja bynajmniej lubię i się najadam tym.
-
Chyba zrobie sobie sałatke z połowy pomidora, polowy ogorka, lisci sałaty z koperkiem i ziolami, dodam łzyke bielucha i zjem:) To wyjdzie nie wiecej niz 200 kcal:P wiec do tego jakies jajko, moze ok 12;]
A potem to juz nic:P nie no potem bedzie ławtiej;p zjem sałate z czymys;p salata malo kaloryczna:)
-
Mmm...Smacznie to się czyta :P. Pewnie taka sałatka będzie dobra a kalorii ma mało, więc super:D.
-
zaraz polece sobie zrobic sniadanko:) taka pogoda wiec sniadanko musi byc pyszunia:):):)
-
juz po sniadaniu:)
pięc malych lisci salaty, pol pomidora, pol ogorka, troche koperku i dwie lyzki bileucha. w 200kcal sie wyrobilam na 100:)
teraz cherbataka slim spalanie:P
potem nie wiem ale musze wyrobic w 1000 bo nie chce przechodzic 1200 tak jak wczoraj:|
-
A ja się nie łapię w tym co ile ma kalorii i jem tyle bym nie czuła głodu, no i po 18.00 nie jem. Nie jem też słodyczy io innych kalorycznych rzeczy i u mnie dobrze jest. Bo jakbym się martwiła o to ile ja już zjadłam kalorii, a ile jeszcze muszę zjeść to by mnie chyba coś trafiło.
-
A ja chce tak zeby nie bylo dziennie wiecej niz 100kcal. czasem cos zawyze czasem policze mniej i się chyba wyrownuje.
dziś mam tak ze 400kcal, a jest 12.30:) wie jest spoko. zaraz idę się myc, potem cos zjem (nie mam juz pomysłu:( ), a potem zakupki:P kupiłabym sobie spodnie bo mam impreze w sobote, ale nie schudłam tyle zeby się zmiescic w spodnie z Cropp:P bo w cropp 31 są najwieksze:P ale w sierpmniu to i 30 wejdę a co!
nie moge się poddac, nie moge...jest zle z jedzeniem bo mi się chce zjec roznych rzeczy ale czuje się lżejsza
!
9 dzień diety!
-
aż mi się wesoło zrobiło, kiedy przeczytałam Twojego posta Milko :)
trzymam za Ciebie kciuki !! ;*
-
W moim poscie nic wesolego nie bylo hehe:P nie no trzeba byc mysli dobrej:)
mam na koncie 600 kcal:)
obiad to musi byc cos z sensem bo nie bede znow jadla nie wiadomo czego:P
-
a co masz w lodówce?
jest mnóstwo furtek na obiad, tylko trzeba trochę inwencji twórcze kuchennej ;]
alboo:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67809 :roll:
-
do wieczora nic juz nie zjem:(:(:(:(
był napad:| nie pytajcie ile zjadłam! duzo!
-
Oj, nie dobrze... To może poćwicz trochę albo pójdź na dłuższy spacerek żeby trochę tego spalić
-
Mysle ze spale czesc tego dziś jak pojade buszkowac po sklepach, i nic juz nie zjem!
a wiecie co zjadałam???
takich ciastek na wagę, wafelków kakowych chyba z 15! ile to moze miec kcal? nie mam pojęcia.
bez tego było ok 700, wiec z tym ile wyjdzie? wiecie?
-
Chodzi o takie małe ciasteczka?
-
takie wafaalki, mogly miec wymiary 5x2, cos takiego :|
przeczytalam teraz ze jeden ok 81 kcal?
przeciez jak zjadlam ich 15 (a moze wiecej) to zjadlam tyle i przez dwa dni kcal moge! <placze>
wstyd mi i szkoda, nie moge juz tak zwalic!
-
Oj to spore... Minimum 50 kcal jeden :(
-
wiem;(;(;(
dlatego dziś już nie zjem nic! a od jutra pięknie albo jeszcze piękniej dietkuje! i nic mnie nie powstrzyma, nie moze! bo bede szczupła i juz! i che tego bardzo, bardzo! i juz nie zawalę, nie nie nie
! obiecuje wam i sobie, ze przy następnym waznieu waga pokaze 65 kg!
-
A kiedy następne ważenie?
-
Mysle ze gdzies tak na poczatku lipca, moze w ostatni weekend czerwca czyli ok 28..
-
Każdy ma swoje słabe chwile. Ale liczy się to by po upadku znów powstać i dalej walczyć. Bo przegranym nie jest ten kto upadnie, lecz ten kto upadnie i się nie podniesie i rezygnuje z walki!!!
-
Ja ciągle upadam i ciągle się podnoszę, prędzej czy później. Efektem upadków jest taka sama waga albo i większa tak jak tym razem :( Już nie chcę upadać :( milka trzymaj się, jesteśmy z Tobą ;*