nom moj tez ma w sobie to cos
co mnie do niego ciagnie
a poza tym ja go poznalam ze bardziej z charakteru bo my sie
przez netka poznalismy :)
a on powiedzial ze jemu chude panny sie nie podobaja :D
aj jakbym chciala zeby te chwile wrocily :(
Wersja do druku
nom moj tez ma w sobie to cos
co mnie do niego ciagnie
a poza tym ja go poznalam ze bardziej z charakteru bo my sie
przez netka poznalismy :)
a on powiedzial ze jemu chude panny sie nie podobaja :D
aj jakbym chciala zeby te chwile wrocily :(
oj panienki...będzie dobrze :)
Kachorra...nie zadręczaj się tylko z nim pogadaj...nio przecież jak tak będziesz siedzieć i rozmyslać czy on jest z nią i czy on coś do niej to tylko będziesz tracić czas...który możesz wykorzystać rozmyślając o swoim Bartku w innych okolicznościach(to nie miało zabrzmieć obscenicznie :wink: )
Keisha..może jeszcze wrócą..kto wie...zakochane kobitki są w stanie duuuużo zrobić,żeby wszystko było należycie(najlepszy przykład-opisany kilka postów wyżej)
nio i żalcie sie dalej..albo piszcie cus ,żebyśmy się mogły razem pocieszyć :)
ja się wyżalę,że mi sie do Kubunia tęskni...ale to pewnie każdej z nas do tego swojego..więc nie jestem wyjątkowa...ahhh jak ja bym chciał mu się podobać..dobra rozmarzyłam się.... :wink:
dobra dobra pogadam z nim na najbliższym spotkaniu :D.., Tylko kiedy to bedzie...:(... Może jak dobzre pójdzie to ja z nim pójde na komisa z historii a nie Olka ;-)... A teraz jestem o neigo spokojna bo gadałam z Adamem i dzisiaj cały dzień BArtek u niego był, więc nie włóczył się po żadnych Olkach, nieolkach ;-)... Zaraz wróca to sobie z nim pogadam bo jednak pzrez gg jest łatwiej...
nio..i tak trzymać :D :D
everything will be Ok..I hope so :wink:
Kachorra widzę,ze zaczęłaś go juz sprawdzać.. :?: tylko wiesz tak nie za bardzo...troszku to kontroluj..bo faceci tego bardzo nie lubią(choć w tych sprawach damsko-męskich ekpertem nie jestem,ale akurat tu wiem co mówię)
a poza tym,wiesz..Olkę jak będzie sie za bardzo wtrącać możesz przecież przypadkiem spotkać w jakiejś ciemnej uliczce swojego miasta :lol: :lol:
buziollllle :wink:
n ochyba masz racje...:(... Ale ja jsuh nic na to nie poradze... Zresztą BArtkowi to sie chyba podoba bo wie ze jestem o neigo zazdrosna ;-)... heh... A jak tą Olke kiedyś spotkam to sie bede tylko cieszyć... Wytargam ją za te jej długie kudły!! heh...
Pozdro :*
hahahaha ja tez tak mam ochote zrobic
z Edytka
kurde nie znam panny a tak mi na nerwy dziala ze szok
tez bym wziela ja za te kudly i o sciane raz drugi az by w koncu
wiedziala gdzie jej miejsce :)
jakie my zazdrosnice jestesmy hehehe
mnie to by cieszylo gdyby zadna panna sie kolo niego nie krecila
zadnej nie lubie hehehhe
Co Ty Keisha nie powiesz- nie lubisz jak sie panny koło TWOJEGO mena kręcą? dziwne , ja to to wprost uwielbiam ;-)... heh... JA wiem że Bartek to utzrymuje nadal kontakty z jego byłymi dziewczynami. Ale jak mi Adam czasami mówi że jest teraz u Anki jego byłej, to jakoś to na mnie mniej działa nish jak mówi mi że jest u OLki!! tEgo to po porostu nei moge słuchac;// grrr... No bo ja nie wiem co z nią jest , tzn z nimi bo kiedyś jak bartek ze mną zerwał i mnie za to pzepraszał ze to tak wyszło to mi powiedział że z olką to jest co innego i ze chce zeby tak zostało jak jest jeszcze długo, bo jest z nią od pół roku i nie chce tego kończyc.. o ale jak chce być ze mną to bedzie musiał wybierać i zakończyć niepotrzebne romanse... Szkoda tylko ze nie wiem gdzie ta larwa mieszka bo bym sie pzreszął i powiedziała jej co i jak ;-)...
a ja nigdy nie bylam tak zazdrosna o facetow
normalnie nigdy
nie cierpialam jak mnie facet ograniczal i ja jego
ja mialam swoich znajomych on mial swoich
a teraz to jak mi normalnie o powiada o jakichs panienach
to ja. najchetniej powyrywalabym ich te kudly i obilabym ich buzki
w sumie to nie wiem czy ladne panienki czy nie ale denerwuja mnie
wszystkie po koleii a ta Edytke to normalnie grrrrrrrrrrrrr
najbardziej by mi pasowalo jakby rodzice go w domu zamkneli i nie pozwolili wychodzic
nawet na kompie nie moglby siedziec hehe
nie no przesadzam :wink:
aw fuck!!!!!!!!!! ale dawno mnie tu nie bylo, ale zrozumcie, wakacyjne rozjazdy :))) a co do menow......hm......obecnie nic ( kiedy w koncu przybedziesz????????).....ale....moja sytuacja jest o tyle zabawna, ze moj wychowawca szuka mi faceta wsrod swoich bylych uczniow :)) tzn. narazie nic, ale fajnie jest miec chociaz spoko nauczyciela :)))))))))))))))))))))))))))))
Zazdroszcze naucvyzciela:D... Ja to tylko jak kiedys bujnęłam sie w kolesiu starszym o rok, to sie mnie wychowawczyni pyta w którym. pokazałam jej a ona mówi: a w tym to możesz, to fajny chłopaczek ;-)... Poleffka