Jak tak czytam i czytam to widzę że trudno jest trafić na taki rodzaj ruchu który nam odpowiada.. Jak nie chce mi się ani ćwiczyć, ani skakać na skakance ani całej reszty to żeby nie siedzieć bezczynnie po prostu.. tańczę !![]()
Można spalić bardzo dużo kalorii przez chociażby pół godziny tańca więc można schudnąć, a przy okazji baardzi poprawic sobie humorek:P myślę że mało kto nie lubi tańczyc
Czyli przyjemne z pożytecznym
Np. wczoraj godzinę jeździłam na rowerze, wróciłam zła i zmordowana a dzsiaj godzinkę potańczyłam, na to samo wyszło i jestem cała happy![]()
no to do tańca dziewczyny!
pozdrawiam :*
Zakładki