no musze sie wam pochwalic- po osmiu dniach schudlam lacznie 4 kgno ale teraz juz widze ze schudnac do 60 mi nie wystarczy, chyba bede musiala zejc sporo pod szescdziesiatke..
mam-kompleksy- z tym ruchem to jest tak ze potrzebuje motywacji- na rower na przyklad wyciaga mnie mama... no a konie.. coz, robie to od piatego roku zycia, praktycznie stalo sie to moim calym zyciem... uprawiam ten sport wyczynowo, tzn startuje w zawodach itd. polecam wam to bardzo bo to jest wspaniale, pomijajac fakt ze bicepsy mam wieksze niz moi koledzy z klasy to nad warstwa(niestety dosc duza) tluszczu mam tez niezle miesnie no i poza tym-kontakt z natura itd, moze to brzmi jak *******y ale to wcale *******y nie sa! no i konie to wspaniale stworzenia i kontakt z nimi to sama przyjemnosc. polecam!
Zakładki