W sumie to dzisiaj..
Jak miłooo.. że nie będe samaa..
Wielkie dzieki keisha

Pomimo tego, że dzisiaj zaczęła się szkoła ja mam jakiś dziwnie dobry humor :P


Mam-kompleksy..

Nie jestem przyzywczajona do śniadania, nigdy go nie jadłam :/.. Wiem, że to źle..
Ale rano kawa albo herbatka pu-erh..
W szkole jakis owoc, wafel ryżowy czy maca..a moze jogurcik sie trafi czy kefir
A po szkole na obiad.. Coć warzywnego, bo uwielbiam warzywa świeze Albo to, co mama będzie kazała :/..
Potem moze jakis owoc..
I na kolacje herbatka pu-erh

Duuuuużo chodzenia oraz brzuszki wieczorem