-
nio ja mogę chwalić naszą Kachunię ile wlezie..bo 7 kg zrzucić tio łolaboga...dale mnie to byłby prawie koniec odchudzania :!: :!: :wink: :wink: dzieffczynka jest tffarda i za tio buziaczki:*** tylke te pomysły mi jakoś nie paszą..jajecznica z mikrofalówki..boshhe dzieffczynko skąd Ti to wytrzanęłaś,przecież łyżeczka masła to nie zbrodnia :!:
albo ta glukoza...nio ja nie wiem...idziesz do znajomych...oni pytają ile słodzisz..a Ti.."dwie łyżki gl;ukozy" brzmi przeokropelnie zabawnie :lol: :lol: ..nio nie mówiąc nic o tej kawie,której nienawidzę..i na dodatek potem z gęby śmnierdzi..nieważne ile razy byś zęby myła :twisted: :twisted: nio ale nic...Twoje postanowienia...my tylko pilnujemy i chwalimy :wink: :wink:
a my z Kei tio tak sobie folgujemy i folgujemy...ehhh...mam nadzieję,że nic złego z tego nie wyniknie:/
dupa węża...z tymi słodyczami cuś trzeba rzeczywiście zrobić...:/ właśnie pożarłam 6 ptasich mleczek....qna matata ja się chyba nie umiem odzwyczaić...jak macie jakieś super pomysły to walcie :!: :!:
moja matka też mi powtarza,ze ja się głodzę..do niej to nie dociera,że cały czas sie przekraczałam i ale generalnie normalnie jadłam :!: :!: i potrafi mnie o godzinie 22 zapytać czy nie chcę kolacji zjeść..a ja się wtedy przeokropelnie złoszczę i krzyczę..aż wstyd :oops:
i też słysze często teksty o anoreksjii i bulimii...ale wiem,że mnie to nie dotyczy...za toi wydaje mi się,ze ja mam problem z jedzeniem...taki,ze ja cały czas o nim myślę...albo mam wyrzuty sumienia albo jak się do czegoś dorwę tio nie przestaję...np wczoraj chciałam okruszynkę chłeczki...pożarłam z 5 kromek :oops: ...boje się tylko,zeby to nie był początek jakiejś choroby albo zaburzeń :(
trzymajcie się kochaniuteńkie moje :**
też zmykam do szkoły :!: :!:
-
A ja przytylam 2 kg ;(
Na szczescie już od niedzieli mój 2 miesieczny plan odchudznia ;)
-
od kawy jedzie z gęby?/
tto ja nie wiedziałam...:/
ostatnio koleżanka do mnie tak : kaska ty bierzesz jakies leki?
ja ; nie a co??
bo ostatnio jedzie do ceiebie apteką :/
ehhhhh
a co do glukozy to wiesz , w domku mozesz ją jeśc bo jest lepsza i słodsza :P
a u znajmoych to szpanuj : dziekuje nie słodze ;D heheh
A widzem ze KEi sie dizelnie trztma chiba :D
gratulejszon :*
a Ty COre bierz sie bo w tyle zostajesz :P hehe
ja to sie chyba jush od słodyczy odzwyczaiłam :D heh
co nie zmienia faktu ze zjałabym chociaż kosteczke czkolady... mmm
a jajecznice tatuś wczoraj próbował i mu bardzo samkowała :D hehe
dzisiaj ja moge ją zjeść :] mniam :D
a potem na basenik idem :D
Dzisiaj byłam z mamą i siostr a w mieście po buty...
byłam w kurtce i jak zrobiło mi sie goroąco to sciagnęłam..
a siostra tak ...: Boze!!.... Te spodnei wiszą na Tobie jak na wieszaku!!
heh....:D
a spodenki w których jak ostanio mnie widziała i mówiła ze sa na mnie opięte to teraz tysh mi wisza :D hehe <jypi>
a matka mnie wkurza...
co chwile gada o jedzeniu...
"kasiu a co dzisiaj mozesz zjesc?? a ile szyneczki?? oj biedulko moja..."
" jeszcze tylko troszke kasieńko..."
jejq to ona sie bardziej pzrejmuje ode mnie....
ja tam mofłabym tą diete ciągnąc dalej :]
a ona ze jush nigdy nie bede sie odchudzac.... ze wyglądam jak trup ...
a siostra tysh co chwile :" to sa objamy bulimii" :/
jak popatrzyłam na bulke słodka w sklpei...:/boshhhh
a dzisiaj tysh sie opanowałam
koleżanka w szkoel czipsy kupiła i jadła mi pod nosem
chciała zebym jej potzrymała no szła do nauczyciela i móiw : dam Tobie bo wiem ze i tak ich nie tkniesz :D hehe
mama w miescie kupiła mojego ulubionego pączka a siostra zapiekanke :D jestem dumna z siebie :D hehe
a dzisiaj na pierwszej lekcji chciało mi sie spać
kolezanka coś do mnie mówi a ja nic
a potem ona : ej no jadłas marchewke na śniadanie to powinnaś mieć dużo energii :D hehehe
rozbawiła mnie tym :D heh
nio i tio tyle :D
jeszcze pół godzinki i coś zjem :D heh
-
lol apteka??? nienawidze tego zapachu :D:D
-
tysh mnie to zdziwiło...:/
ehhh od pon koniec z kawą...:/
-
pffff a ja zaczynam z kawa
od czego sa pasty do zebow albo gumy do zucia??
wcale az tak nie jedzie :wink:
niom Coruniu bierz siem bo ja nie mam sobie ostatnio nic do zarzucenia
i bardzo duzo laze
bo mam mase zalatwiania spraw i tak sobie smigam po calej czestochowie
a dzisiaj normalnie slcuahjcie laseczki
laze sobie po miescie od 15 do 18
no i wchodze do trolla
biore bluze pierwsza lepsza z brzegu
tzn nie patrzalam na rozmiar patrzalam na to jakw yglada tylko
i jakso tak sier zawiesilam i wzielam pierwsza lepsza
przymierzam i mysle hmmm dobra fajnie wygladam terefere
patrze a tu S a ja taka rybka szoklo mnie jak cholera
ja i S no ale lus happy bylam jak z tad do krakowa
ale i tak wzielam M no bo moglaby sie skurczyc przy praniu czy cus :wink:
ale czujecie S hihihihih
niom tio od poniedzialku ja jestem na tej bikini :)
-
-
nom jasne a po bikini to jjush bluzki S bede mogla sobie kupowac caly czas
chociaz hmmm no nie wiem chyba za male beda moze ta vbluza miala zla numeracje?
-
Kei po bikini to bedziesz soboe XS kupować :P
a ja nie moge żuć gumy podczas tej mojej 13 i w tym problem :/:P
ale jak jush skończe to faktycznei bede pic i żuć gume :]
ja sie jutro wybieram na zakupy bo wszytskei spodnie ze mnie zlatują :]
musze dziadkowi dac zeby mi zwężył :]
a dzisiaj wreszcie idem do szkółki w spódnicy !!
:D:D:D
-
Heh qrwa widze że wy to same sukcesy a ja sie obzeram :( nie moge sie normalnie opanowac od niedzieli sie odchudzam :) na szczescie bo jeszcze troche i wróce do dawnej wagi czego bym nie chciala :( POMOCY!!!