Oj niewychodzi napewno przesadzasz :D
Wersja do druku
Oj niewychodzi napewno przesadzasz :D
Własnie nie przesadzam :cry: Chyba troche olałam ta diete bo jak na miesiąc tylko 2 kg :x Kiepsko ale obiecuje poprawe :wink:
no ja se ta obietnica zapamietam :P
Hehe dzisiaj dużo nie zjadłam.Tylko nie wiem ile kcal(musze policzyć)bo to była sałatak piętrowa czyli pierś z kurczaka w kostce cebulka kukurydza ogórek konserwowy majonez z ketchupem(bardzo niewiele)i kapusta pekińska.To cała sałatka a ja zjadłąm przez cały dzięń dwa malutkie talerzyki więc to nie dużo.Mam nadzieję
ciekawe...
Jak narazie dietka idzie z powodzeniem :lol: Namówiłam rodziców na rowerek stacjonarny do domq tytle tylko że dopiero na gwiazdke go dostane :? Ale przynajmniej później bedzie mi łatweij utrzymac wagę :) Ale coś widze że już mój pościk was za bardzo nie interesuje :cry:
moi mi powiedzieli ze mi zwykly zamontuja tylko cos tam z drugim kolem zrobi a:? bo szkoda mi kasy na moja glupote :D
Hehe moi powiedzieli że tez beda ćwiczyć.W sumie ojciec bo ma duży brzuszek.Nie ma nadwagi ale tego tłuszczyky się zebrało a moja mam to chudzinka. :wink: A ja ich namówiłam powiedziałam że to prezent gwaizdkowy.Oni na początku mówili ze skończe się odchudzać i bedzie stał.A ja im tłumacze że wage też trzeba utrzymac :lol: No i jakoś sie udało :D
Git :D
Ja też kiedys miałam rowerek stacjonarny ale po 2 miechach stał :oops:
no ale cóż może w twom wypadku bedzie inaczej :)
No mam nadzieje że tak sie nie stanie.A nawet jeśli to nie na długo.Bop ja uwielbiam słodycze i natychmist zaczne tyć :oops: Więc bede zmuszona aby ponownie na nim pocwiczyć :wink: A pozatym ojczulek tez troszku skozysta :wink: