ale przynajmniej zdrowiejesz :P
Wersja do druku
ale przynajmniej zdrowiejesz :P
jagciu moja tez tak robi, ale czego nei robi sie dla zdrowia...
Heheh no własnie moja mama tez coś takiego robi no i to stoi pod przykryciem 8)
ja lubię taki esyropek 8)
ja tez :DCytat:
Zamieszczone przez Ise
Mój topik ise nie rozwija :cry: Juz to pisze trzeci raz ale musze mam depresje :cry: Nic mi się nie chce nie mam energii ciągle smutna jestem.Moje odchudzanie tez mnie dobija.Jestem na 1000kcal od tygodnia i jeżdże codziennie na rowerze1h i nic zero ani cm nie ubyło i ani kg :cry: A depresje mam z wielu powodów nawet tak moja mama stwierdziła :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Melinka, jaka depresja jestes leciuko załamana, jutro wstaniesz prawa noga, i bedzie usmiech na twarzy, odchudzanie nie moze byc pod przymusem, musisz bardzo tego chciec, a nie ryczec...
ale tu nie chodzi o odchudzanie tylko poprostu wszystko się zebrało.Poprostu źle mi jest i nic na to nie poradze.Chociaz moja kolezanka powiedziała mi na w-f jak ise przebierałyśmy że mam małą pupcie i taka jędrną( :oops: bez komentarza) bardzo mnie to ucieszyło i chyba jednak rowerek robi swoje :wink: Ale humorek i tak do bani :(
kurde ja bym sie cieszyla i dol poszeld by w kąt :P
melina, będzie dobrze, zobaczysz... :*