Wątek: Co zrobić, żeby mieć ładne nogi?Wiecej ćwiczeń, ale jakich?

postanowiłam coś ze sobą zrobić (co? każdy wie - schudnąć...). Ogólnie to ja nie jestem taka gruba, ale moje nogi (uda, łydki - jedno wielkie pozal się Boze). zmusiła mnie do tego taka sytuacja. Byłam w auchanie wybrac dlugie, zimowe buciki. Znalazłam już takie na mnie(40 ), naprawdę szałowe i nie zapięłam ich Wzięłam numer większe i z trudem dopiełam! A taka starucha koło mnie zaczyna się podśmiewać, że ja butów nie zapne hahahheheh i wielka radocha Ale się wkurzyłam, szczera bo samam jest chudzielcem. Naprwadę chciałabym wyglądac w jeansach i innych obcisłych spodniach wystrzalowo ale jak kiedy w udach mam chyba nawet ponad 100? W pasie mniej, ale i tak by się przydało zrzucić. Dieta to tu tylko trochę pomoże. Ja muszę ćwiczyć i zdaję sobie z tego sparwę. Ale ja nie lubię WF- u, oprócz siatkowki a kiedy mam biegac to normalnie wszytskie dolegliwosc jak nadcisnienie i dusznosci od razu mna zawładają.
Jak ja mam dostarczyć sobie ruchu przez zimę Mam dwa razy tyg. WF i raz siatke, staram sie tez chodzi na basen, ale nie zawsze mi sie udaje. Więc? Znacie moze jakieś ćwiczenia na uda? Z góry dzięki

Wiesz z bieganiem to zawsze tak jest,że na początku zadyszka łapie, ale jakbyś regularnie, powoli przez miesiac potruchtal to to minie. Tyle,że niestety zima sroga nadeszła i trzeba poczekać bliżej wiosny . Jakbys sie jedak przekonala do biegania to najlepiej powli ptruchtać jakieś 30-40 min a potem zastosować streching ( ale taki porząny) to uda wtedy ładnie tracą centymetry znam jedno takie ćwiczenie na uda, ale nie wiem cz z mojego opis zgadniesz o co chodzi...: musisz stanąc w lekkim rozkroku, zejsc do krzesłeka (ale bardzo powoli) i z powrtem , ale równiez bardzo powli wracać do góry ( tylko nie prostujesz sie do końca) i tak po 15 zejsc w 4 seiach. Działa tylko trzeba uważac co by za duzó mięśni nie nabyć

Jak juz znajdzisz jakieś ćwiczenie na łydki to daj znać, bo mam ten sam problem ;(;(;( doskonale rozmumiem jakie to uczucie nie mc dopiąć sliczny ch kozaczków
ja narazie próbuje tzw pchnie ściany.. czyli opierasz sie ościane nogi odstawiasz troche dalej i na przemian zginasz i prostujez kolana..

A jeszcze odnośnie basenu... to gimnastyka w wodzie aldnie rzeźbi mięśnie nóg:

Wiekie dzięki - na pewno się zastosuję. Na początku będzie trudno, bo leń ze mnie, ale w wytrwałości siła. Na łydki to by się przydał rowerek, ale raz zima jest, dwa takowego nie posiadam (jak będzie ciepło to i rowerek będzie Hmm.. a nie wiesz ile dziennie wypadałoby ćwiczyć (żeby tak porządnie się spocić?
Na basenik chodzę z koleżanką,ale przeważnie 2 razy na miesiac bo w pozostałe dni występuje u nas problem natury technicznej:P

Nie forsuj się zbytnio- poczytaj o ćwiczeniach aerobowych. Bo to głównie dzieki nim spalany jest tłuszcz, one pozwalają wysmuklić ciało bez przesadnego rozbudowywania mięśni (co akurat w przypadku łydek jest wskazane).
Z grubsza chodzi o min. 30-40 minutowy lekki albo umiarkowany, ale STAŁY wysiłek. Typu aerobik, szybkie marsze, lekkie truchcik, rower, rowerek treningowy na minimalnym obciążeniu, pływanie... Albo na czczo, albo min 2 godziny po jedzeniu (żeby spalać tłuszcz, a nie glukozę w mięśniach). Najlepiej w ciepłym ubraniu, żeby podnieść temperaturę ciała. Pilnuj tętna! Poszukaj tabeli, jakie jest optymalne dla danego wieku. 20latka powinna je utrzymywać od około 10tej minuty ćwiczenia w granicach 130-160. Młodsze dziewczyny nieco szybsze.
Teraz na zime możesz kupić karnet na basen, na siłownię albo przygotować sobie zestaw ćwiczeń przy muzyce, opartych na marszu, skakaniu lub truchcie w miejscu
Powodzenia

ja ma inny problem
musze wszystkie kozaczki zwezać
ale mam za to gruby brzuszek
własnie to jest najgorsze
nózki mam szczupłe a brzuch lep[iej nie mówic

Ale grubaśne łydki to też nie najmilsza sprawa weź w takim stanie spódniczke załóż....

Ostatnio prowadziłam akadenie na 11 listopada. Spódniczka- obowiązkowo! Powiedziałam, ze mam taką czarną do kostek :P Ta to jedna pani, że nie trzeba, niech założe krótką - NA PEWNO MAM ŁADNE NOGI. Spojrzeliśmy na siebie wymownie z kolegą (byłam z nim na koloni). Taa, jasne... ładne nogi. Tylko ciekawe z której strony!
Znalazłam takie fajne ćwiczenia na nogi, ktoś tu (na tej stronie) kiedyś podał link. I spróbuje. Coś zrobić trzeba.
Moje ciśnienie (to to samo co tętnoi?) to wynosi 160 w stanie spoczynku. Jak biegam to mi uszy zatyka i nic nie słysze
Wiecie co? Tak teraz się skapłam, że tych ćwiczeń to chyba cała masa, tylko teraz inicjatywa musi iść z mojej strony. Ech.. na pewno będzie dobrze!!
THANKS @LL
A jeszcze co do tych ćwiczeń przy muzyce i skakania, ja często tak właśnie robie. Biedny mój sąsiad na dole (teraz to sie nie dziwnie ze co 3 miesiące remont robi )

a ja na szczescie mam rowerek no i juz nawet zauwazylam, ze zeszczuplały mi łydki i ramiona [ a rowerek mam dopiero od soboty]. jezdze 2 x po pol godziny, po obiedzie i przed snem na razie mi sie podoba
A i tez mialam ten problem z łydkami,ale jakos ostatnio znajduje takie odpowienie dla siebie na szczescie A akuat kozaczki w tym roku sobie kupilam dosyć elastyczne, nie maja zamka - łydkę owija włochaty kozuszek - taki jak z reklam Lasockiego mOje buty robią furrorę w tej małej pipidówie

Amitri
ciśnienie to nie to samo, co tętno. cisnienie to "siła", z jaka krew jest pompowana do serca i wypompowywana z niego. powinno wynosić około 120/80. natomiast tętno okresla ilość i siłę skurczów serca na minutę
w stanie spoczynku u osoby młodej powinno wynosic około 72. natomiast najlepiej spala sie tłuszcz przy 130-160.

Eh te łydki...paskude mam łydki niby wszystkie kozaczki zapinam i nie są tłuste to maja brzydka szeroka budowę.Błe.