Bedzie dobrze.A sprawdzian naewno dobrz ci pujdzie.Ja mam jutro z czytania ze zrozumieniem :shock: No i kilka inncyh ale co tam żyć nie umierać.A co tam u was kobitki słychac z dietkami :?: :wink:
Wersja do druku
Bedzie dobrze.A sprawdzian naewno dobrz ci pujdzie.Ja mam jutro z czytania ze zrozumieniem :shock: No i kilka inncyh ale co tam żyć nie umierać.A co tam u was kobitki słychac z dietkami :?: :wink:
Hej!
Te ćwiczenia z linka to prawie callanetics - tyle, ze callanetics jest trudniejszy. :wink:
Polecam, bo sama mam problem z brzusiem i wiem, że po callaneticsie spada!
A możesz mi napisać co to jest to callanetics ?? :D albo podac linka ...byłabym wdzięczna..moja dieta coraz lepiej...powstrzymuję się już od jedzenia po tej 18 i dziś byłam na koncercie w filharmoni narodowej cały wieczór...2 godziny i 45 minut...nuuuudy :| ale nic nie jadłam 8) ...od soboty czy tam kiedy będę na siłach zaczynam ćwiczenia :)
hm... Ise - nie znam linka, bo callaneticsu uczyłam się z książki. Ale pobuszuj w necie, powinien być. Pozdrawiam!
Oj..ale się cieszę...od poniedziałku ...czyli wczoraj <co?> czyli nie..od niedzieli ćwicze mięśnie brzucha...dziwne te ćwiczenia bo albo AŻ tak jestem słaba że po 36 mnie bolał brzuszek cały dzień albo one są AŻ tak trudne :P ...dziś musiałam zrobić 2*36 i ledwo żyłam..robię rano przed śniadaniem :]
i ogólnie dobrze mi idzie..od tygodnia nie jesm po 18 :) jestem z siebie dumna :)
całuski :*
Ja jedybe co odnosze to same porażki zamiast schudnąć modle się abym nie przytyła :cry:
Ise piszesz o 6 Weidera ?? :D ja jestem po 18 dniu , teraz to dpiero ćwiczonka dają w kość :twisted:
Woww...tak o tej SZÓSTCE...ja jestem przy 4 tj. kiedy mam 3 serie po 6 powtórzeń i ćwiczę rano przed śniadaniem...ale szczerze ledwo daję radę :| a widac ci już jakies mięśnie czy coś?? masz efekty bo ja nie na razie? może coś źle robię <co?> nie wiem czy dobrze wybrałam ten pkt. co 3 seksundy trzeba trzymać i jak to robić??
Ja może dużo nie orbie ale to zawsze lepiej niż nic.Wieczorkiem przed pujściem spać robie około 70brzuszków bo wtedy się spala tłuszcz a ni ekształtuje mięśnie :wink: jakies 10minut rowerku no i napnanie pośladków przez 10minut.Czekam do świąt bo wtedy dostane rowerek i bede zasówać :wink:
Ja dalej ćwiczę brzuszek...robię już tych ćwiczeń właśnie to chyba 70...ale róźnych powtórzeń...ciekawe jak długo wytrzymam... :/ bo coraz ciężej mi to idzie...normalnie jak krew z nosa :x