Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Nie wiem co już mam robić,jestem totalnie załamana :/

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Nie wiem co już mam robić,jestem totalnie załamana :/

    No więc tak: chciałabym okropnie schudnąć, zawsze jest motywacja, tylko no właśnie, nie zawsze. Np. dzisiaj miałąm dzien załamania :/ zjadłam ohoho, ale sie tego pozbyłam można sie zkapowaćw jaki sposób :/ to okropne, ja już psychicznie wysiadam
    Waże 54 kg przy wzroście 158, a wchciałabym 48, nie moge patrzeć na to sadło to okropne, nie wiem co robić. Mam wstręt jak na razie do jedzenia, ale jak sie żuce jest źle Może mi coś doradzicie? Deitke próbuje 1000 kcal, tyle dziennie jeść, ale mi nie wychodzi

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    dziewczyno co Ty robisz?!?! nie prowokuj wymiotów za zadne skarby! nie mozna tak robic... im wiecej razy wymiotujesz tym bardziej sie od tego uzalezniasz... a z bulimii wychodzi sie kilka lat sama cos o tym wiem, bo miałam podobny problem: najadałam sie i chciałam to zwymiotowac ( na szczescie ani razu tego nie zrobiłam! ) i musiałam sie isc w koncu do psychologa.... wiec doskonale Cie rozumiem, ale tesh zapewniam ze wymiotujac tylko pogarszac sprawe... jesli jush sie najesz to postaraj sie nie myslec negatywnie, tylko pocwicz sobie, porob cos, zajmij sie po prostu czyms innym! i tak jush nic na to nie poradzish, ze wyszłas ponad 1000kcal zeby Cie oze troche odwiesc od tego głupiego wymiotowania, to powiem tyle, ze zwracajac wszystko podrazniasz przełyk i zeby ... kwas solny z zoładka bardzo je niszczy wiec nie rob tego wiecej ... a jak powoli wyjsc z obsesji obzerania sie, opisałam na forum "dół, depresja.. i takie tam inne" czy jakos tak! podałam tam kilka sposobow na powrot do normalnego jedzenia ... mysle ze mogłabys z nch skorzystac! pozrawiam i 3maj sie! pamietaj: nie daj sie chorobie, w przeciwnym razie kilka lat ze swojego zycia bedziesh miała z glowy... a nie warto ich tracic!!

  3. #3
    BlowYaMind jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hey Ja*!

    Trzymam kciuki, że uda Ci się uporać z tym problemem. Rok temu też się dlugo zbierałam do tego, żeby schudnąć i nic z tego nie wychodziło, bo w końcu rzucałam się na jedzenie i wynik był taki, że warzyłam więcej niż na początku. Może spróbuj znaleźć sobie jakąś motywację? U mnie poskutkowało. Założyłam się z kolegą, że schudnę 3kg do pewnej imprezy i chęć udowodnienia mu, że jestem twardą laską, od razu sprawiła, że mi się udało zrzucić te 3kg Powodzenia!

  4. #4
    Guest

    Domyślnie :)

    Dzięki że trzymacie za mnie kciuki I jak sie bardziej postaram to mi sie uda Zamierzam wybrać sie na nóżkach jutro do babci W jedną strone jest z 5 km jak nie więcej Piesek sie przynajmiej przejdzie, a mi to dobrze zrobi. Co o ty m myślicie

  5. #5
    Spinka13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dobry pomysł !!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •