no dzis jestem siodmy dzien na tzw. trzynastce. jest ciezko naprawde bo rano tylko kawa a dzis wyjatkowow mialam herbate no i lunch moge dopiero zjesc pom szkole gdzies okolo 13 a obiad no 17 wiem ze pozno ale inaczej nie moge;/ szkola.jest ogolonie ciezko jestem dosc oslabiona fakt ze juz ten najgorszy glod ktory jet\st w szkole przeszedl ale rano ledwo co wstaje jestem slaba. najgorzej jest ze nawet nie moge wypic herbaty czerwonej jak jej nie mam w spisie. ehh no ale juz zaangazowalam rodzine aby mi pomagala fakt faktem ze codziennie rano wpieprzaja swierze bulki na obiadke albo nalesniczki jakies cisata na kolacje jogurciki owoce.. ale ja musze dac rade.
Zakładki