-
Brawo Iraska
Ja obiecałam sobie że po nowym roku koniec ze słodyczami muszę zmienić tryb życia. Ciekawe czy od słodyczy można się tak samo odzwyczajić jak od mięsa? - bo jestem wegetarianką już 3 rok niedlugo będzie 4 i nie czuje potrzeby go jeść - chciałam bym tak ze słodkościami No nic trzymajcie za mnie kciuki
-
no ewka ja uwazam ze dasz sobie rade jezeli chcesz tego naprawde
to wsio siedzi w naszje psychice
uff bueno kinder tylko 200 kcal a ono jest takie mmmmm
i jak zjem cale to jsuh mio takl strasznie slodko ash mi lepiej hehe ;]
-
No kurde, przed chwilą się ważyłam i byłó 61,5 . Dzisiaj trochę ćwiczyłam, więc może dlatego . Wydaje mi się, że teraz najlepiej byłoby rozpocząć jakąś dietę ułożoną przez fachowca.
-
Iraska ale nasza waga jest taka jaka waga rano na czczo pokazuje
wiec sie nie lamaj
aaaa ja tez mam ochote na dietke tylko qrce musze jakiejs fajnej poszukac
bo narazie kapusniaczek mi sie nie widzi a ciagnie mnie do bikini ale to chyba jeszcze nie teraz, jeszcze troche poczekam
-
Kei, dla mnie to dietka "fachowa" nie ma teraz sensu, bo na dwa dni mi się nie opłaca. Zrobię sobie taką profesjonalną w nowym roku, bo teraz jakoś tak nie ma czasu i mi się to nie widzi
ALE NIE WSPOMNIAŁAM O NAJWAŻNIEJSZYM . RANO STAJĘ NA WAGĘ I CO WIDZĘ ? 60,3 KG . Sorry za caps locka, ale to po prostu trzeba było napisać dużymi literami
Wygląda na to, że co chwila będę musiała zmieniać wskaźnik w podpisie pp
-
Ja z diety ułożonej przez foachowca raczej rezygnuje. Nie mam warunków niestety . Moja mama i tak się denerwuje jak jestem na diecie, jak już wcześniej pisałam nie jem mięsa więc i tak jem inne prudukty (i mniej kaloryczne) niż reszta rodziny. Nie mam też dużego zasobu finansowego ani czasu. Zresztą nie wiem czy dała bym rade przestrzegać ostro diety. Korzystam z zasad zdrowego żywienia i standardowa z liczenia kalorii. Kiedyś stosowałam diete nie łączenia - ją wyjątkowo lubie, teraz też staram się jeść według jej zasad. Ale jak znajdziecie jakieś fajne przepisy na niskokaloryczne potrawy to z chęcią poczytam.
-
Iraska - dobrze Ci idzie, oby tak dalej. Pamiętaj że waga ma to do siebie że czasem staje i nie chce iść. Niestesty często zdarzają się takie okresy mimo że jesz mało waga stoi. Ale widzę że masz silną wolę i wolę walki więc jestem pewna że osiągniesz sukces.
-
Och, Ewka, dzięks bardzo za miłe słowa :**** . Jak widać na razie idzie mi wręcz wyśmienicie . Waga zatrzyma się pewnie przed okresem, ale to jeszcze jakieś ponad 2 tygodnie, więc spoko, mam jeszcze trochę czasu na spadek wagi. A nawet utrzymanie sukcesu w zimie kosztuje wiele wysiłku, nie mówiąc już o chudnięciu.
Pozdro i buziaki 4 all :********
-
nom ja dietke zaczne na pewno od nowego roku, nie teraz bynajmniej ;]
nom Iraska mowilam zebys sie nie lamala bo waga wieczorkiem jest wyzsza od tej rano
-
No i po spektakularnym chudnięciu przyszedł czas na równie spektakularne tycie . Dzisiaj rano 61,2 kg ! . Przecież prawie nic nie jadłam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki