(') po wielu zmaganiach fiamma odeszła. Moja przyjaciółka już nigdy nie wróci...
(') po wielu zmaganiach fiamma odeszła. Moja przyjaciółka już nigdy nie wróci...
o Boże,,,, przez diete??;(
[']
to zart, prawda?
niee... jej już nie ma...
rany... nie to nie jest tak, jak wy myślicie!!!
Znaczy się pewna część mnie umarła... tamtej fiammy już nie ma teraz jest almette.
Dużo siebie napsułam, szkoda że nie idzie tego tak łatwo naprawić...
boże... to pish nornmalnei:P
myślałyśmy że któras tu umarła....
uwazaj sobie...:[:P
ale co sie właściwie stało/?
prawie mi serce nei stanęło!
zniszczyłam sobie zdrowie...
Kach... ja też chcę takie cosik z motylkiem jak to mam se zrobić?
ale jak??
tak bardzo sie katowałąś dietami??:/
Zakładki