-
wiecie co tak czytam te posty tutaj .. i zaczęłam kalorie liczyć..bo miałąm olać dietę już dziś ... bo wpieprzyłam 4 kromik zwykłego chleba :/// niom ale policzę..i przypilnuję .. a humor mam bardzo zły .. ale może nie bedę sie obżerać
-
Trzymaj się! Ja zawsze mam tak że jak już złamie dietę to się załamuję i obżeram - ale ty się nie daj!
-
a mi spodnie spadaja jush, to znaczy te stare, a te nowe to sie opiely cos ale hyc jeszcze troche i tez beda spadaly ;d;d;d ja sie nie dam :d
-
zjadłam...3 kawały cista i dwa tosy ;/////////////////////////////////////////
nie krzyczcie
-
Ja dziś miałam dwa "wyskoki". Nie chce mi się liczyć kcal.
core, czasu nie cofniesz, ale warto poćwiczyć
kei, gratuluję i trzymam kciuki!
Mam taką chętkę na nowe ciuszki. Zastanawiam sie, czy warto coś kupować, skoro chcę schudnąć. Myślę też nad celowym kupnem czegoś przymałego, żeby się mobilizować. Jedno jest pewne: nie zwracam uwagi i nie kupuje niczego w rozmiarze większym niż M!!!
-
boszzzz ja to tylko bluzki jagcia mam w rozmiarze m
a spodnie grrrr roznie to bywa ale jush przestalam sie tym przejmowac bo rozna numeracja jest co mnie doprowadza do szewskiej pasji bo raz mam M a innym razem XL grrr ale kupowanie mniejszych ciuszkow sie sprawdza przynajmniej w moim wypadku 
a Ty corciu nie przesadzaj raz nie zawsze , no chyba ze Ci sie to czesto zdarza to lepiej uwazaj
bo kopka ode mnie mozesz dostac
jush nie dlugo hihih
-
nie zdarzy sie juz..bo ciasto ktoś zjadła..ale nie ja
a ja bkluzki zazwyczaj mam L ... bo mam brzunio duży i wystające żebra..dziwnie jestem zbudowana ;//
-
Ja postanowiłam się nie dołować rozmiarami ubrań. Zresztą, M po prostu na mnie pasuje, z czego się cieszę
core, Ty też kiedyś wlożysz M
Za to numeracja dżinsów jest dla mnie jedną wielką zagadką
Mam jedną parę rozmiar 38, a drugą 35. W czasie ferii je zwężałam o jakieś 8 cm, ale wciaż są za szerokie (zaniosłam je do krawcowej świeżo po praniu, ale one potem się naciągają i lecą z tyłeczka...). Orientujecie się może, jak rozmiary dżinsów się mają do "normalnych" rozmiarów?
-
Dzisisiaj zaczelam pierwszy dzien dietki, poki co idzie mi dobrze ale umieram z glodu bo czekam na obiad ehhh
czyli tak obiadek bede miala tak dzies kolo 17
o 19 zjem kolacje, w sumie to przed 20
o 20.30 ide biegusiac, przyjde to wypije herbate z mlekiem i zjem jablko i pojde lulac 
i tak zakonczy sie moj pierwszy dzien dietki
-
Wczoraj widziałam koleżankę ( niewidziana przez 3 miesiące), dziewczyna zawsze była szczupła, ale teraz jest już przerażająco chuda - mówi że się nie odchudza, zresztą widziałam jak jadła batona - dlaczego inni tak mają?! Dlaczego ja już po jednym batonie mam w pasie więcej!!?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki