Strona 11 z 63 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 621

Wątek: KEI WRACA Z 3OSTATNIM PAMIETNISIEM lalala

  1. #101
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dobra dobra nie tłumacz się... i tak Was za to jush nie lubiem

    a jak danielek..nio to bierz się za niego i tyle

    CMOK:****

  2. #102
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    a core ja tysh jush Ciem nie lubie ;d;d za tegho danielka nawet nie uwaznie czytasz hihihih





    a buuuuuuuuuuu Kach core jush nas nie lubi ;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

  3. #103
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    łoj to miał być Damianek..przepraszam ja mam dwóch braci ciotecznych..jeden nazywa się Daniel drugi Damian...i nawet ich czasami myle...więc wybacz mi...wiesz o co mi chodziło ALE WSTYD pseprasam

    brzuch mnie boli..nawpieprzałam się...
    a Ty jak się keiuńku,nasz chorowitku czujesz
    dobra spadam poczyatć biologię... CMOK jesczez raz:*

  4. #104
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    a chorowitek jush dopshe jutro nawet moze pojdzie gdzie na siakies disco jak mamusia pozwoli.

    wiecie co mam takiegostarsznego dolka bo ogladalam wczoraj taki program a buuu o takich chlopczyku co w podstawowce byl chyba klasa 2 albo 3 cos tedy. On byl bardzo biedny mieszkal z ojcem matka babcia i dwiema sukowatymi siostrami ktore kase wydawaly na kosmetyki tylko a On jak mogl to pomagal rodzicom, bidulek rozdwala ulotki i takie rozne rzeczy i na gwiazdke porobil riodzinie takie prezenty dla kazdego. W sumie to byly tylko ciastka po kilka w woreczku ale jak ktos nie ma pieniedzy to to sie dla niego liczy. a w szkole jak pytali dzieciai, dzieciakow?? kim chca zostac w przyszlosci jeden odpowiedzial tak ladnie ze chce byc informatykiem ale musi sie uczyc jezykow itd a ten biedny z taka radoscia powiedzial ze chce byc murarzem i stawiac domy ludziom ehhhhi tak starsznie zal mi sie zrobilo takich ludzi a tak naprawde oni sa bardziej szczesliwi bo dla nich licza sie inne wartosci. no to byla taka osobista refleksja. nikt nie musial jej czytac

    teraz dietka z dietka u mnie cinzko, coprawda nie jem duzo ale siedze w domu i nie mam ruchu ale rodzicom zrobilam dziiaj psikusa i ajk wyszli to psozlam na spacerek nom i postanowilam sobie ze kaske zamiast wydawac na zarcie bede odkladala i oddam na jakis cel, dla dzieciakow i mam zamiar udzielac sie spolecznie ;d

  5. #105
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    Dzien dobbry bardzo
    wlasnie wstalam sobie przed chwila;/ ehhh godzina 12.00 ale ok grrrr
    Dzisiaj znowu zaczynam sie trzymac ograniczania jedzenia, toi chyba w moim przypadku jest najlepsze i ruch, duzo ruchu bo co z tego ze bedac na przypuscmy kapusniaku przez tydzien zrzuce te 4 kilo a one mi zaraz przybeda?? i moze bede miala wiecej nieproszonych gosci??poza tym nie chce miec skory obwislej jak stara baba a jedrna bede miala tylko jak bede cwiczyla. eee wiem ze nie mowie nic niowego ale pisze sobie
    zeby nie bylo ze mam siakiegos lenia, mam czas w ferie a nic nie robie, nie udzielam sie aktywnie na foum nom i jak pisze tak oczywiscie mam sie zamiar do tego zastosowywac

    kurde dzisiaj ide na disco a pryszcz mi wyskoczyl grrrr jeszcze pod dolnym ustem to nie mam jak sobie go wycisnac bo mnie boli nom i na disco tyz spale co nie co kcal i jak przyjde to Wam opowiem jak bylo aaa i wiecie co?? ostatnio sobie na hula hopie cwiczylam pierwszy raz od pazdziernika hehehe bo w pazdzierniku sobie kupilam hmmm a moze kiedys zainwestowalabym w stepper??

  6. #106
    shepiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mi niestety hula hop na nic by się nie przydał, bo mam za mało miejsca w domq
    Dzisiaj mam dzionek pojechany, daje sobie spokój z ograniczeniem jedzenia bo i tak wiem, że dzisiaj nie wyjdzie. Bądź co bądź z ab-gymnica nie rezygnuję, niech no tylko dostanę te baterie.... szału można dostać, przy intensywnych ćwiczeniach jedna starcza na tydzień i kosztuje 6 zł....

  7. #107
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no keiuś widzę,że jush wszystko z Tobą ok...czykli jush mogę przestać się martwić,że leżysz w łóziu biedna,sama,niedożywiona...z dawką jedzenia nieprzekraczającą 189,7 kcal na dobę :P :P :P :P :P :P
    ale za to widzę,że EMOcjonalnie nastawiłaś się do tematu biedy w kraju...to rzeczywiście trudna sprawa...niestety tak jest...skurwysyństwo było jest i będzie....mówię tutaj zarówno o tych siostrach jak i ogólnie o niesprawiedliwości.. a jeśli chodzi o system wartości...to ten dzieciak jest po prostu tak doświadczony prze życie,że on szybciej dorósł w sferze psychicznej... Podoba mi się ten pomysł zaangażowania się w jakąś akcję społeczną...tesh chciałam..ale nawet nie wiem jak się do tego zabrać

  8. #108
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    nie no wkurzylam sie normalnie
    tyle sie napisalam a nie wyslalo sie i jeszcze wsyztsko mi sie skasowalo grrrrrr
    wiec pisze chybko zeby znowu mi sie cios nie zwalilo

    corus ja sobie wsio obcykalam. bo ja jako taka zwykla karolinka nie moge pomoc wszystkim ludziom. ale w szkole mozna zorganizowac taka akcje. zebrac pieniazki siakies jedzenie i inne takie rzeczy i uzbieraloby sie co nie co a dobre i to na poczatek .
    a jeszcze wiecie co?? powiem Wam ze w Rosji jesttak ze te biedne dzieci co nie maja rodzicow policja je przegania zeby nikt ich nie widzial ;/ to jest chore ;/ a dziewczynki 6 letnie sa gwalcone za batona. one nie wiedza ze zle robia one sie nawet z tego ciesza bo mialy co zjesc a kosciol tez moglby dupe ruszyc a nie. taki ksiadz nakupuje sobie samochody odremontuje kosciol zeby nie bylo ze nic nie robi i nawpierdala ile by nie widziala zarcia. nie mowie ofkors ze wszyscy ksieza tak robia ale znajdzie sie duuuzo takich. w gole to trzeba mowic o takich sprawach bo nie wszyscy sobie zdaja sprawe z tego jak to wsio wyglada. wiedza ze cos takiego jest ale ludzi to nie dotyczy to przechodza obok tego obojetnie ;/ ehhh nie wszyyscy pomoga bo co ich to obchodzi co oni z tego beda mieli?? nic portfele beda mieli lzejsze o te glupie nawet 10 zl.

    nioma u mnie dietkowo dobrze tylko sniadanko zjadlam dzisiaj i troszq kurczaczka ale malusio

  9. #109
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm... fajnie,że jesteś pełna energii ,by pomagać społecznie...i wiem,że teraz jesteś zdeterminowana i masz mnóstwo koncepcji (które szczerze mówiąc wydają się być w porządku) bo być może działasz pod wpływem impulsu wywołanego przez ten film ale pamiętaj,że to POLSKA nienawidzę używać tego argumentu ale taka jest prawda...wokół już rozprzestrzeniła się znieczulica...i choć to potwierdzamy tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy na jaką skalę ona rzeczywiście się rozprzestrzeniła..ludzie martwią się o to,żeby przetrwać i na ogół poza paroma wyjątkami niewiele ponadto ich interesuje TYLKO nie traktuj tego jako atak na swoją osobę...po prostu ja wiem jak to wygląda i mówię to po to,żebyś jeszcze raz przemyślała decyzję...bo robienie czegoś na własną rękę z zapleczem jedynie kilku osób nie bardzo ma sens..po niedługim czasie przytłumiony zostanie zapał(nawet jeżeli nie Twój,to tych z którymi będziesz działać)...albo skończą się pieniądzę(taka jest prawda...poza tym to jest zrozumiałe...przecież każdy pomyśli sobie,że dać troszku kaski raz czy drugi na biednych i potrzebujących jest OK ale co będzie jak zostaną poproszeni o to po raz piąty albo szósty...nie muszę kończyć ) ...albo nie będziecie mieli na to czasu of kors siedzieć z założonymi rękami tesh jest bezsensu ale może spróbuj dołączyć się do jakiejś organizacji w Twoim mieście...co Ty na to

    powiem Ci jeszcze jedno...bardzo się cieszę,że akurat ten film zobaczyłaś...bo to co mnie najbardziej denerwuje w ludziach to to,że tak zagorzale walczą o prawa zwierząt itp podczas gdy wokoło jest tylu ludzi potrzebujących pomocy...i oni jakoś tego nie widzą...a przeciez zycie ludzie jest warte o wiele bardziej
    ja rozumiem,że zwierzęta same nie potarfią walczyć o swoje prawa ale po co robić to z takim rozmachem ...zamiat łazić i stawiać znicze przed każdym sklepem z futrami tę kasę przeznaczyli by na ciepłe posiłki dla najbardziej potrzebujących

    nio nic...to jest moje zdanie i tak zrobisz jak zechcesz...sorcia,ze tak się rozpisałam ale krócej nie umiałam:/
    pozdrawiam

  10. #110
    Iraska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja daje mniej więcej po równo kasy na zwierzaki i ludzi,czasem więcej na zwierzaczki bo człowiek zawsze sobie jakoś poradzi, jak chce to wyjdzie z biedy, a zwierze nie ma takiej możliwości. Ktoś kiedyś powiedział,że ludzi poznaje się po tym jak zachowują się wobec zwierząt i miał rację . Kei napisała coś o uszczuplaniu portfela o 10 zł. Niedawno była taka sytuacja, że szłam sobie z moim starszym i zaczepił nas jakiś dziadek, żeby dać mu 2 zł na chleb. Widać,że kolo nie pęka z nadmiaru jedzenia. No i mój starszy dał mu 20 zł. Kurcze, facet tak sie cieszył, że nie chciał sie odczepić, zaczał gadać jacy to my jesteśmy dobrzy, wspaniali , że będzie się za nas modlił i takie bzdety. Co za kraj, za 20 zł można tak uszczęśliwić człowieka :/. Ciekawe ile dni jadł za tą kasę ? Tydzień ?
    Wiecie co, podoba mi się ten pomysł "adopcji na odległość"

Strona 11 z 63 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •