-
Ja codziennie przez 5 dni w tygdoniu jem na śniadanie płatki bądź muesli z mlekiem, niekiedy dodaję do tego jakiś owoc. Do szkółki zawsze zabieram 0,5 l wody mineralnej, kanapkę i jabłko. Kanapkę zjadam najpierw, za trzy godziny jabłko.Przed wfzawsze wcinam jabłuszko, kiedyś bywał to banan
Przyjeżdżam do domku i sama odgrzewam sobie zupkę i drugie danie (ziemniaki lub rzadziej kasza gryczana + mięso, ewentualnie bigos z chlepbem lub 1 czy 2 gołąbki; często biorę też ogórek lub pomidor). Ponieważ sama to przygotowuję, panuję nad wielkością porcji
W weekendy na śniadanko jem kanapki, drugie bywa kontynuacją pierwszego
bądż osobnym posiłkiem, jest to owoc lub jogurt. Obiadek tak jak przez tydzień, nawet mama nie portestuje, gdy nalewam zupę we wgłębienieani gdy biorę mały talerzyk do drugiego dania
Czyli właściwie jest ok, tylko czasem w piątek, gdy wracam późno, jem pierogi, ewentualnie wcianm drożdżówkę, która mi bardzo smakuje, a mama kupuje specjalnie dla mnie
Nad wszystkimi kolacjami wypadałoby popracować, choć nie jest najgorzej
m-k, niezły artykuł, ale on właściwie nie zabrania definitywnie głodówek, dobrze, że nie narzuca
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki