mam ochote na brokuly. albo kalafior
świerzy a nie mrozony :twisted:
Wersja do druku
mam ochote na brokuly. albo kalafior
świerzy a nie mrozony :twisted:
Ja najbardziej to mam ochote na fasolke szparagowa,mniam mniam!!i na arbuza,nie wspominajac o truskawkach i czeresniach!!ach i jeszcze moje ukochane winogronka!!
Jak dlugo jeszcze trzeba czekac???ja niewytrzymam!!!
a zapomialam o jagodach,sa pycha!!!
Aaaaaaaaaaaaaa!!! Przypomniłyście mi :roll:
Ja dorzuciłabym jeszcze rzodkiewkę i szczypiorek(to już niedługo, może nawet i już są) oraz młode ziemniaczki :D
rzodkiewka mmm.. :) ze swiezym twarozkiem, na sniadanko .. rozmarzylam sie :P
Wszytsko spoko, ale jak młode ziemniaki w zime? :shock:
mk, mnie chodziło o to, że ja za nimi TĘSKNIĘ :) I się nei mogę doczekać, aż wreszcie będą...
AAA juz sie zmarwiłam ze komus w głóce sie poprzestawiało, a ja tez tesknie te stare sa okropne tzeba do nich masło lub mleko dodawac zeby byly dobre...
Mleko? :shock:
Ja jem "suche", chyba że mama się uprze i na siłe da mi smażonej cebuli... a upiera się ostatnio troszkę częściej... :? Na szczęście to ja decyduję o ilości :wink:
ja wogule nie jem ziemniakow starych :D
Mleko, to taka sztuczka, wiesz w barach moja mam z zawodu jest kelnerka kiedys pracowala w restauracji...Zeby ziemniaki wygladaly lepiej dodaje sie mleka, do mielonych daj awszytsko...np. ktos nie dojadł zmielą i do kotlecika ...