Mam bulimie i depresje i takie tam. Dostaje leki antydepresyjne, siedziałam tam jakiś miesiąc. W czwartek dostane CHYBA WYPIS!! DO końca jednak sie nie wyleczylam, ale jeszcze bede tu w Czaplinku chodziła na terapie, a raczej do Szczecinka... wszystko mi sie pomyliło...
W klinice praktycznie codziennie rozmawiasz z lekarzem który ciebie prowadzi. Robią ci jakieś różne badania AEG, mocz, krew i takie różne tam. Niektórzy mają też testy psychologiczne. są tam niby lekcje od pon-piatku ale takie śmiechu warte. Poza tym tam jest czasami śmiertelnie nuuuudno.... Ludziska jednak są naprawdę super
Gdyby nie to, że nie ma klamek :P to czuje sie czlowiek jak na kolonii albo cosik w tym stylu.
WŁĄCZĆIE TVP1 O 17:30
moją dziurę* będą pokazywać

*czytaj CZAPLINEK