-
Ja kurcze wiem, ze to latwo mowic, bo sama tez bym sie upierala, ze wyjde z tego sama, ze to nic nie da, albo wymigala sie brakiem czasu/checi czy czyms. No ale jesli przez taki czas sama z tego nie wyszlas, to moze tym bardziej przydaloby sie sprobowac zglosic do jakiejs poradni?
Sorki, ze ja Ci caly czas tak nawijam na temat leczenia itd, ale mysle ze to nie bylby zly pomysl, a raczej lepsze wyjscie z tego bagna.. Po prostu nie chcę, zeby tak zle sie dzialo w Twoim zyciu i psychice, ani zebys sobie niszczyla coraz bardziej zdrowie... Pomysl jeszcze o tym, dobrze?
Buziaki :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki