Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 50

Wątek: okres

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Domowe sposoby ????

    Dziewczynki, tu potrzeba lekarza, bo przyczym mogą być tysiące a co kolejny to gorszy, ginekolog nie gryzie, naprawdę. Ginekolog pomoże wam, pogada i da leki jak będą potrzebne i wstydzić się nia ma czego bo to się inaczej skończyć może naprawdę tragicznie.

  2. #12
    sylenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Racja.
    Ja mam dzieki bogu okres i wszystko jest dobrze, ale i tak co miesiac drżę w oczekaiwaniu czy się pojawi.. niby nie stosuje jakiejs rygorystycznej diety, ale wole zeby wszysko bylo w porządku.. gdyby mi sie zatrzymał, od razu był poszła do lekarza.. wiem ze moze łatwo mi gadać, ale naprawde nie ma czego się wstydzić.. ja chyba i tak pójde bo coś mam za mało obfity i tylko 4 dni trwa a zawsze dłuzej było To moze być od diety, jak myślicie?
    Ze zdrowiem nie ma żartów..

  3. #13
    madonna86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też miałam ten problem. Schudłam 25 kg w pół roku, momentami na bardzo restrykcyjnej diecie. Zmusili mnie do pójścia do lekarza. Najpierw ogólny, potem ginekolog-endokrynolog. Trafiłam na 3 dni na badania do szpitala. Robili mi różne badania, ale przekonałam się, że wizyta u ginekologa to naprawdę nic takiego. Na moim przypadku odbywało praktykę kilku przystojnych studentów medycyny, ale to tylko mały szczegół, czego tu się wstydzić
    Wracając do tematu, musiałam brać tabletki hormonalne. Okres od razu po tym wrócił. Teraz jest dobrze, ale dużo przytyłam, nie przez hormony raczej, ale przez własną głupotę.
    Nie znam domowych sposobów, chyba ich nie ma. Niestety, takie są koszty odchudzania, trzeba się liczyć z brakiem miesiączki. Nie potępiam jednak takich diet, bo wiem co to znaczy. Chyba trudno jest schudnąć i być całkiem zdrowym, ale i tak warto.

  4. #14
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    A mi wrócił skąpy ale wrócił

  5. #15
    topika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm.. ja też raz nie miałam okresu przez pół roku, a wcale nie byłam na żadnej diecie..
    moja koleżanka schudła 8 kg (podobno nie jadła słodyczy ) w dwa miesiące i też nie miała dość długo okresu, bardzo się tym martwiła, ale po pewnym czasie wróciłe jej i jest ok

  6. #16
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    No cóż szczęściara, ale w jakim czasie schudła?? Same niejedzenie słodyczy na 100% nie wystarcza!

  7. #17
    sylenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    niejedzenie slodyczy moze i wystarcza ale nie w dwa miesiace! moja qmpela przez samo odstawienie slodyczy schudła dwa rozmiary spodni [nie iwem ile doklanie kg] ale w rok a nie miesiac czy dwa..

  8. #18
    topika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiecie to może takie ściemy... nie jestem z nią jakoś blisko i widzimy się raz na rok.. no więc w sumie to nie wiem ale podobno schudła 8 kg...

  9. #19
    pegi28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesli chodzi o slodycze i 8 kg...z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze to dziala. Tyle, ze na efekt sie dlugo czeka. Ja ze 4 lata temu ograniczylam cukier. Kiedys zdarzalo mi sie slodzic 2 lyzeczki capuccino! jesu, jak teraz o tym pomysle, to az mam ciarki, bo na chwile obecna wogole nie slodze herbat, kaw i innych wod A ta capuccino to chyba byla gorsza niz miod. Ale do czego zmierzam...10 kg poszlo! Wlasciwie to osiagnelam to w rok,a w wakacje to najwiecej schudlam i tez praktycznie nic nie robilam, zadnych diet itp. ale jak wiadomo wakacje to super sprawa duzo ruchu. Ja od tamtego czasu juz nigdy nie wrocilam do tamtej wagi.

    Co do okresu. Ja mialam ostatni 10 grudnia. Next mialbyc ok 14 stycznia, do tej pory go nie ma. Ale wole dmuchac na zimne i dzis bylam u mojej ginekolog. Przepisala mi luteine ("cukiereczki" pod jezyczek) i duphaston. Taka kuracje mam prowadzic do 4 cykli (ale oczywiscie nie lykam tabl codziennie, raptem przez 10 dni w m-cu).
    Smialysmy sie z p. ginekolog, ze jak jest okres to jest zle, jak go nie ma to tez zle. Jak z zima

    A teraz takie info, kazdej dziewczynie/kobiecie radze jak najszybciej udac sie do lekarza, jesli okres nie pojawia sie do 55 dnia cyklu (standardowo 28 okres sie pojawia). Tak mi przynajmniej powiedziala moja gin.

    Pozdrowka

  10. #20
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    sylenka=> No to na rok to jeszcze bym uwierzyła
    topika=> wcisnąła ci kit i już :P
    pegi28=> P.ginekolog ma racje, a uwazasz ze jestelsi ja nie mialam przez 6 miechów, no i teraz mam to mam isc do ginekologa?

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •