Wątek: Ja mam anę...

No wiesz co M-K, forum jest dla wszystkich, każdy kto tu przychodzi ma pełne prawo prosić o pomoc czy wsparcie, a Ty nie powinnaś sie wysmiewać czy ironizować

Nie zauważyłas ze ona juz tu nie pisze?

Moze i szkoda, a moze nie... Może wejdzie tu jakaś inna anorektyczka i przeczyta? A może sama domina tu wróci?

fajnie by bylo...

Tak tak lepiej nie zaczynac z glodowkami !!Domino1 czy ty masz swiadomosc ze anemia to powazna choroba?jezeli bedziesz tak dalej postepowac to przerodzi sie to w zapalenie szpiku kostnego a pozniej to mozna tylko umrzec!!!tak tak umrzec,moja kol ma anemie i bylam z nia u lekarza ktory wyglosil jej caly wyklad,wiec jestem obcykana

Głodowanie nie ma sensu, wiem bo sprawdziłąm to niestety na sobie... tu nie chodzi jedynie o to co zrobisz z swoim zdrowiem, ale też psychiką. Ehh... wiem, że nawet jeśli domina1 to czyta to i tak nie zmieni zdania, bo do mnie też takie rzeczy nie docierały Ale czy naprawdę warto niszczyć sobie życie?

Wiadomo ze niewarto, ale ja sie ciesze ze mnie to niespotkało...

Zamieszczone przez nmf

Tak tak lepiej nie zaczynac z glodowkami !!Domino1 czy ty masz swiadomosc ze anemia to powazna choroba?jezeli bedziesz tak dalej postepowac to przerodzi sie to w zapalenie szpiku kostnego a pozniej to mozna tylko umrzec!!!tak tak umrzec,moja kol ma anemie i bylam z nia u lekarza ktory wyglosil jej caly wyklad,wiec jestem obcykana

A czy ona coś pisała o anemii? Ana to anoreksja - tak dla niewiedzących

Ja to wiedziałam :P