"sam na sam" to zabrzmiało groźnie .
To jakiś termin ogolnego spotkania jest postanowiony czy temat utkwił w martwym punkcie ?
"sam na sam" to zabrzmiało groźnie .
To jakiś termin ogolnego spotkania jest postanowiony czy temat utkwił w martwym punkcie ?
ja jestem z drugiego konca polski ale moj tata jezdzi co tydzien na weekendy do warszawy (studiuje tam, wynajmuje mieszkanie) i czesto tam jezdze:> wiec jak jakis termin bedie dla mnie przystepnyu to ja sie pisze !!!
Zakładki