-
macie racje dziewczyny! :) nikt nam sie nie oprze :P wyruszymy na podbój plazy, basenu czy czego tam jeszcze :D ach, strzeżcie sie ludzie! :P
zakompleksiona: nie ma,że się nie uda!;) MUSi się udać- innej opcji nie dpuszczamy :)
to będą 4 miesiące walki o sylwetke! musimy je wygrać oczywiście :D
-
tylko nie wiem czy schudne tyle ile założyłam ( jeszcze 9 na pewno) bo mi to idzie bardzo opornie :P no ale idzie...
-
teraz jak nadejdzie wiosenka, bedzie więcej okazji do ruszania się, a mniej do jedzonka! poza tym jak jest ciepło zawsze mniej jemy:) dlatego mam nadzieje, że nasze cele zostana osiągnięte:)
-
o i rowerek bede mogła wreszcie wygrzebać :lol:
-
nio rowerek swietna sprawa:)
-
witaj Sloneczko i inne forumowiczki :)
przeczytałam cały pościk i jeśli pozwolisz :wink: będę do Ciebie wpadała :D
Do lata jeszcze daleko i napewno uda nam się :!:
I nie ma to jak dobre wsparcie dziewczyn
3maj się cieplutko i powodzenia :!:
do napisania
pozdrowionka
-
qrcze dziekuje bardzio:) milo mi, bedziemy sie wspierac :) ja też wierze, że damy rade :)
buziaki :* i pozdrówki :)
-
hahaha!! mamiszon chciał mnie namówić na spaghetti z mieskiem mielonym a ja sie nie dałam! taka jestem wspaniała :D moja silna wola jak do tej pory jest niezniszczalna 8) ah, duma mnie rozpiera ;) ile ja musze przeszkód pokonać, żeby wreszcie schudnąć! nawet własna rodzona matka mi na drodze staje i podtyka pyszności, ale ja jestem nieugieta :P mam nadzieje, że tak będe taką supermenka jeszcze dłuuugi czas :? musiałam sie pochwalić- w końcu odmówiłam sobie jedzonka do którego am słabośc :) teraz musze wytrzmac do 5 marca i wskakuję na wagę :)
-
Ja mam na koncie 740 kcal, ale juz jestem po obiadku wiec spokojnie 1000-1200kcal dzisiaj bedzie właśnie skończył mi sie okres, wiec dieta robi sie łatwiejsza :D
-
Ja mam na koncie z 1680 :lol: noo i 15,5g tłuszczu ok65 g białak i 360 g weglowodanów :D
Sloneczko; bardzo dobrze ze sie nei dałas to taka bomba kaloryczne ze szok!
-
zakompleksiona: ja tez zawsze przed i w czasie okresu wiecej waze, a co najgorsze mam okropna ochote na słodycze... czesto w tych dniach po prostu rzucam się na żaracie...:/
mk: dziekuje Ci bardzio:) ja też staram sie tym razem Was i siebie nie zawieść:) juz raz dałam plamę ale chcę sie poprawić :)
-
Słoneczko: Z tym okresem zawsze tak jest, trzeba nauczyc sobie radzic, bo tak bedzie (powinno)byc zawsze, ech ale byc kobieta byc kobieta :lol: No ja trzymam kciuki i chyba zapisze sobie gdzies te słowa ;)
-
ufff... byłam z siostrzycą pobiegać :D ale fajowo:) super sie czuję :) a na wf-ie zarządziłam gre w koszykówke, przynajmniej sobie pobiegałam :) dietka całkiem ok- na sniadanko płatki pszenne z mlekiem, do szkoły byłka winofronowa i mały jogurcik a w domku ziemniaczek i dwa kotlety mielone:) teraz juz tylko owocki :)
-
Słoneczko zarzadałas :shock:
-
zarządziłam ale to na jedno wychodzi :D u mnie to jest tak, że mamy wf-u niby 45 min: laski sie tak spieszą, że zostaje nam 35 bo w szatni siedzą i sie wyszykować nie mogą, później prawie 10 min odchodzi na zbiórke:/ 5 min truchtają i 10 min stoja w miejscu i się "rozciągaja", czyli zostaje 10 min wf-u które zostaja przeznaczone na rzuty do kosza, ewentualnie na dwutakty:/ dziewczyny sie w ogóle nie ruszaja a i tak sa straszliwie przemeczone :? dlatego dzis powiedziałam psorce od wych.fiz. że ja prowadze zajęcia:D ale dałam im wycisk :P ale przynajmniej poczuły że cokolwiek robiły:) czy u Was wf-y tez są takie beznadziejnie i nic nie robicie? ja zawsze byłam w klasie sportowej i sie troche na tych treningach meczyłam a teraz płakac m sie chce... przecież to jest strata czasu... :(
-
Ja nia wfie nie ćwicze, ale z tego co mówią dziewczyny to same smuty są (drązek czasmami pomki..)
sorry, Słoneczko ile ty masz wzrostu?? tak sie zaciekawiłam jak zobaczyłam,ze dazysz do 50kg, a kiedyś mówisz,ze w kosza grałas, wiec chyba wysoka jesteś..
-
własnie nie jestem wysoka bo na pozycji rozgrywającej grałam :) jeszcze do niedawna miałam 165 cm ale ostatnio pielegniarka nas mierzyła i mam 166,5 :D chciałabym dojść do 170 ale chyba to się nie uda... :?
-
To ja ci chętnie oddam te 4cm!!!! :cry: gdyby tak byo można.. (mam 174) no jezeli wytrzymam to dzisiaj bedzie 1088,88kcal :lol:
-
oj byłabym wdzięczna- by mi sie przydały! :D i całkiem dobry bilansik na dzisiaj :) gratuluje :) :*
-
-
hehe :) ja byłam pierwsza ;) dobra podzielimy sie i wezmiemy po 2 :D a Ty mk ile mierzysz?
-
a ja nie oddam, skąpa jestem :twisted: , ostatnio w końcu bardzo precyzyjnie zmiezyłam się i wyszło 179 ale wszystkie centymetry moje ha! :D 8)
-
ja 163 :D meegy mi se same wezmiemy :twisted:
-
meegy szcześciara z Ciebie! my z mk jesteśmy kurdupelki ale na szczeście małe jest piekne! :)
-
czyżby jakieś iluzje? Małe i piękne - wszystkie jesteśmy piękne i kropka :D
-
ok! jestesmy sliczne takie jakie jestesmy, a chudnąc staramy się to tylko odrobinke poprawić dla własnej satysfakcji :D
-
jestem za, będziemy w ogóle wspaniałe jak zrzucimy te pare kilosów, dlatego, laski moje, nie ulegać łakomstwu i trzymać dietę, no!
-
-
jeju jak ja bym chciała mieć tak z 168..... wysokie obcasy... a tak to do wszystkich musze sie schylac :cry: naprawde dziewczyny cieszcie sie,że nie jesteście wysokie
-
168 tez bym chcila ja mam 163 :P
-
ja na wzrost nie narzekam tzn nie jestem jakas wyjatkowo malutka, ale na modelke też się nie nadaje ;) najważniejsze dla mnie w tej chwili to SCHUDNĄĆ :D
-
No zreszta feci lubia nizsze od siebie kropka!
-
Zakomleksiona nie nażekaj duży wzrost może być atutem, wiesz ilu facetów mówi mi że mogłabym byc modelką? A ilu podziwia długie nogi? A szpilki i tak noszę, do kiecki obowiązkowo, wysmuklają nogi. Naprawdę, nie martw się tym, że jesteś wsyoka, spróbuj to zaakceptować, ja też kiedyś miałam kompleksy z tego powodu ale zobaczyłam jak wiele osób mi zazdrości chociażby długich nóg pozbyłam się kompleksów a duży wzrost pokochałam i za nic nie chciałabym zdeptać sie nawet o te pare cm.! A fececi, nawet gdybym była niska nie zwróciłabym uwagi na kurdupla, zawsze miałam wyższych chłopaków, może wydawać się że trudno o takich ale naprawdę nie, wiem to z autopsji. Zakopleksiona głowa do góry!
-
ja chce miec dluzsze nogi :(
-
wiecie co, ja też mam krótkie nogi... może najnizsza nie jestem ale każde spodnie są na mnie za długie! wszystkie! i musze być taka neskromna, ale naprawdę myślę, że do brzydkich dzieczyn nie należe, tylko że mam własnie koszmarne nogi- krótkie i grube :(
-
ja nawet nie komentuje moje ciała bo szkoda miejsca...
-
m-k no cos ty;> przeciez ty jestes idealna . jak to powiedzial twoj kolega :D ehh baby zawsze narzekaja na sowj wyglad to chyba jaaks cecha kobieca ;p
-
m-k oj bo my Cię tu zaraz odpowiednio skomentujemy :twisted:
dagiik coś w tym musi być! :D
-
ale czy to nie urocze ?:P
-
Hmm, może, ale tylko do pewnego momentu. Bo mnie moje kompleksy ładnie dały się we znaki jush nie raz :roll: