trza byc pozytywnie nastawionym do zycia i do siebie 8)
Wersja do druku
trza byc pozytywnie nastawionym do zycia i do siebie 8)
Jasne że tak :D
cudzik my znow post za postem 8) rzadzimy. dobra ja juz lece spac ;*
hehe 8) Trzymamy poziom, ne? 8) Dobranoc :*
O my gat..
no co?:>
ja dzis narazie -
mala filizaneczka mleczka z lyzka muesli
kromka chleba zytniego z plasterkiem szynki
bulka zytnia
i wklasnie wcinam pomidorowke :D bez makaronu;>
ile wyslzo kcal? jakos chyba 500?
430 :lol: :lol:
i jestem po jablku to jest 500 :twisted: a wlasciwie tak z 470 no ale liczmy 500 bo rozne sa wartosci kaloryczne jablek ;P m-k a skad ty bierzezsz ingfo co ile ma kcal ? bo ja czesto nei moge znalesc wartosci kalorycvznej produktow. no a o 15.30 na trening wiec oewnie moze jeszcze dzis zjem jednego chocapika a na kolacje jakas salate z fetą :)
Poprostu ja mam tak czegos potrzebuje to znajde znajde jak nie to sie spytam na forum :D hehe jak nie na dieta.pl to na kalorie.net, jak nie na tym to na innym :twisted: a niektorych to sie na pamiec nauczylam np. jabłko
100g
kcal- 50
t- 0,4
b- 0,4
w-12.1
banany, grahamki, niektore jogurty np. jogobella light juz znam na pamiec :lol: wpizdfu tego
hyhy no ja po treningu zjadlam zupe, jablko, i kromke zytniego chleba z tunczykiem. jakos sie hcyba zmiescilam w tysiaku :P
to co napisalas to tak 280-300 kcalCytat:
Zamieszczone przez dagiik
a dzis bylo gorzej.. jestem smutna jestem zla mam wszystkiegpo dosc czuje jak opuszczaja mnie sily... dzis byl napad na lodowke. ale wiecie co ? dobrze ze skonczylo sie kubkiem mleka z platkami frutina i lyzka dzemu.. dzis bylo jakies 1300 kcal .. :(:(:( ehh ale jutro bedzie dobrze.. czuje sie gruba i mam wrazenie ze juz nigdy nie schudne.. a boki to mam takie ze mi sie wszuysko wylewa spod spodni..
czmeu tu nikt nie zaglada :twisted:
dagik no spokojnie ty napadem nazywasz 1300 kcal?? luuuzik, mogło byc gorzej :lol:
aj aj ide dzis do lekarza, ostatnio mam jakies problemy z kregoslupem i plecami, bola bardzo. :( nie wiem od czego... wogule to kreci mi sie w glowie, no i boli glowa.. nie wiem co sie dzieje odzywaim sie dobrze sniadanie to jest mleko+muesli i kromka razowca z jakims warzywem lub plasterkiem szynki z indyka, w szkole jablko, jogurt naturalny lub chocapik , czasem kubus, w domciu na obiiad chude miesso z warzywami, podwieczorek jakies jablko, kolacja roznie ale czasem banan, ale raczej staram sie ejsc warzywa ! eh nie wiem juz nic.. zadnej cili nic gazowanego duzo mineralki.. troche ruchu..
Hmmm idz do lekarza, nie martw sie on ci powie jesli bedzie dobry
no, tylko ze ja cos nie mam zaufania do tej mojej przychodni kolo szkoly.. eh pojde jednak dzis, a jak wroci tata z warszawy to mu powiem . yhh tylko ze on zacznie burczec ze to przez terningi pewnie. jest przeciwny abym na nie uczeszczala :shock:
nie bylam u lekarza :P nie mialam sily wyjsc z domu yhh. pojde w poniedzialek po szkole :)
ja bym poszła podczas trwania lekcji wtedy mnie nie ma :twisted:
dobre dobre :twisted:
wiem :D
dzis niezabardzo dietowo bo wyszlo jakies 1300 kcal :oops:
dobra, a co neizdrowego zjadłas?Cytat:
Zamieszczone przez dagiik
dwa herbatniki, filizanke mleka wieczorem i kawalek takiej bialej pianki poolnanej czekolada, wiecie takie jakiem sa w niemczech takie jakby Bule z pianki oblane czekolada. ale zjadlam tylko gryza takiego wiekszego reszte dalam psu bo mi nie smakowalo. wogule to jetem cghora i nie czuje smakow zadnych :P
ja nigdy nie mam tak ze nie czuje smaków...
a ja mam tak jak mam grype :P wtedy czuje tylo jak na zlosc smak dzemow i czekolady
przykre az :lol:Cytat:
Zamieszczone przez dagiik
straszne :P
topik umarl aaaaaaaa a ja mam dola zjadlam dzis pol opakowania delicji normalnie jestem do dupy jestem chora i wogule mi zle..
delicji?? czemu akurat delicji zalizaja sie do najbardziej kalorycznych ciastek , nie mozłas lłakotek zjesc?
eno nie jest źle...po pierwsze ciesz się ,że nie całe opakowanie..a po drugie od czasu do czasu można...odpokutuj to ćwiczeniami :wink:
nie bylo lakotek.....
a dzis jeszcze nieposzlam na terning, musialam sie wrocici do domu bo myslalam ze zgubilam komorke......
jest zajebiscie w ***. mam dosuyc wszystkeigo.........
dobra nie denerwuj sie pójdziesz nastepnym razem 8)
eh a ja ostatnio zawlama diete ehh. dzis jakies 1300 kcal i co nigdy nei schudne a isdzcie ze mna.. od jutra sie ostro biore! i wreszcie zdrowa jestem to nei bede treningow zawalac
heh to ja tez zawalilam, kolo 1400 zjadlam a boze moj przez 2 i pol miesiaca diety nigdy nie mialam dnia zeby przekroczyc 1100, e tam 1100 ja jadlam mniej niz 1000 i zadnych wpadek.. a dzisiaj.. nie wiem co sie dzieje :cry:
to jakies chyba zle czary :twisted:
gorsze dni chyba dla nas wszystkich. :(
<hahaha> nio no dagik od 1300 kcal to tak ci dupa urosnie ze sie w dzwiach nei zmiescisz :twisted: zartuje ....1300 kcal to nie wiele!! ktos napisał ze normalny organizm na trawienie, siedzenie ruszanie reka spala 1500 kcal :P
no to ja mam jeszcze jedno pocieszenie: organizam potrzebuje 30 kcal na kazdy 1 kg ciala :!: zrodlo wiarygodne :D wiec sie nie martw. i tu mamy odpowiedz dlaczego tak trudno wytrzymac na 1000 kcal, chyba ze ktoras wazy ok. 30 kg...
hmmmm 30 kcal na 1 kg ciała powiadasz..tzn,że mój organizm potrzebuje 1950 .... hmmm dzifffne ... bo jam na pewno mniej ćwiczę...i wcale nie chudnę :!: :!: :!: :!: :!: :evil: :!:
ahia i dziewuchy od dziś jush nie grzeszymy :!: :!: :!: :!: mają być ładne dietki ... ja na razie zna śniadanie zjadłąm 400 kcal...a na obiad planuję spaghetti ale wyttrzymam będzie to 1110 kcal i ani jednej więcej :!: :!: :!: :!:
powodzonka :wink: