ale jak go se zrobic?
Dzisejszy dzionek bez slodyczy! Yeah!!!
Trzymam sie dzielnie! Jakie sa jeszcze dobre i trwale diety, w ktorych nie trzeba liczyc kalorii :?:
Wersja do druku
ale jak go se zrobic?
Dzisejszy dzionek bez slodyczy! Yeah!!!
Trzymam sie dzielnie! Jakie sa jeszcze dobre i trwale diety, w ktorych nie trzeba liczyc kalorii :?:
ja dzis na wajsach byłam u kolezanki zjadłam kromke z normalnego chleba z wedlina bez masła!
Hmm... to bardzo ciezki greszek <hehe> :twisted:
Od czasu do czasu nalezy zjesc cosik, odrobineczke normalnego zarelka...
Ja dzis zjadalm 2 buleczki razowe, kisielek i 2 jablka.... ale to nie koniec: obiadek piers z kurcaczka z rozna, na kolacyjke chlebek razowy 4skibeczki z jogourtem naturanym... :lol: :lol: :lol:
Dzionek zaliczony, tylko ze zamiast kolacyjki 17dag żelek... :?
Ale to lepsze niz slodycze...
Ałć!!! Moi rodzice wcinaja z okazji urodzinek mamci pyszne omleciki z kremem i ciastek o superowskiej nazwie KRÓWKA :shock:
O ja biedana, biedactwo! Dziś się nie poddam, o nie! Jestem very strong girl 8)
wyszło 885 bez zelek, ale zelki maja gdzies 400 kcal na 100g, wiec chyba sama sobie policzyc, a co do tych krówek chyba sama wiesz ze na jednym sie nei skonczy!
Hmmm... nie jest zle.. ach te zelki!
Od jutra poscik 8)
Zero slodyczy!! I Cwiczenia!!
No zobaczymy jak wyjdzie :D
stanełam dziś na wagę i wiecie co? 55 kg wow! :shock: :D :D :D
Meguniu! :wink:
M-K: ja sie narazie trzymam!
Dzionek udany. Zero wpadek!
Fakt to jest dopiero polowa dnia... ale jestem happy bo waga wsazuje 50.5kg.
Trzymam sie, trzymam, tylko mam wielkiego apetyta na popcorn :x