Juz widze, ze sporo namieszalam! Dziewczyny!!! Jesteśmy silne i damy rade!!
Wersja do druku
Juz widze, ze sporo namieszalam! Dziewczyny!!! Jesteśmy silne i damy rade!!
hmm alesie sie rozgadały dziewczyny powiedziąłyc o miały powiedziec a ja czekam na "1spowiedz" :lol:
hej kofane nie dołujcie się! Forumowiczki są z Wami, ja napweno. Może po prostu nie odmawiajcie sobie całkowicie słodyczy, żeby potem nie mieć tych ataków, wierzę że uda się wam i nikt tutaj nie jest ciota i nie sprzeczać się !!!
hmmm to ja tesh powitam nową "odchudzaczkę" na forum :wink: i ciesze się z tych słów,które umieściłaś na końcu pierwszego postu...szczególnie to ZDROWO (szyblko pominęłam :wink: )..te 5kg to rzeczywiście niewiele...chyba,ze wcześniej jush na 1000 byłąś wtedy może być trudniej(wiem bo ja po tych wszystkich eksperymentach z dietkami sobie rganizm rozregulowałąm i jakoś dziwnie chudnę :roll: )
a co do słodyczy...ja największy prosiak w pochłanianiu słodyczy...mówię: nierezygnuj ze słodyczy całkowicie ,bo potem się na nie rzucisz... wydziel sobie jakąs porcję dziennie(np 4 kostki czekolady albo batonik chocapic/nesquik) i będzie dobrze :wink:
pozdrawiam :wink:
a Ty pati się nie załamuj...wiem,ze ciężko Ci jest, bo mi się czasem napady zdarzają ale coraz rzadziej na szczęście...tzrymam kciuki,ze i Tobie się uda :wink:
dziex ... no zobaczymy, moze sie jakos zmobilizuje ... ale wiecie co jest najgorsze?? ja jush od poł roku chyba wchodze na to forum i cały czas narzekam ze jest zle ... przepraszam Was, za duzo piepsze,a za mało robie... musze przemyslec to swoje zachowanie :?
Dziekuuje Wam za wybaczenie :D :!:
Dzisiaj zjadlam:
:arrow: dwie buleczki <kajzerki z margaryna delma>
:arrow: kisielek <ten z ziarnami>
:arrow: kotletki sojowe na bulionie < cala paczka 100g na sucho ich bylo>
:arrow: 15 dag drobych malych herbatnikow w czekoladzie :twisted: :evil: :evil: :shock: :oops: :!:
:arrow: paczke platkow poduszkowcow truskawkowych :? 15dag
:arrow: jogurcik do picia bakus
:arrow: na kolacje dwie buleczki z jogurcikiem naturalnym...
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
... :cry: ...
And I am stupid girl, because I am crazy :roll:
Wyszło mi ok. 1400 bez paczke platkow poduszkowcow truskawkowych....
:shock:
MK jesteś moim idolem... ja tak liczyć kcal nie umiem
:shock:
Ja to bardzo oszacowałam bo np. jogurt do picia to zalezy od filmy i od ilosci ale przewaznie maja one po 200-250kcal...Ale nie wiadomo jak to bylo w tym przypadku, a te cos tam truskawkowe to nie wiem nawet co to jest wiec trudno mi bylo okreslic kcal...