-
Witajcie Moje Kochane Dziewusie!
Co tam u Was słychać? Wredna, ale już na zawsze wesoła Carmelka came back!
Dogadałam się z mamą. Odchudzam się do 1 października. Mam zamiar schudnąć do 50 kg, bo cały czas żyłam w przekonaniu, że jestem wyższa a tu... buuum! Mam tylko 160 cimkow:P Tak wiec, biorę się za delikatną dietkę:D Postanowilam zmienic look. Juz kupilam sobie miniowke i planuje farbnac sie na blondi:D:D
Juz za kilka dzionkow do szkoly... Ach... jak te wakacje zleciały:/ Ale co dobre bardzo szybko się kończy, nie?
Postaram sie czeso tu zaglądać, ale nie wiem jak to bedzie we wrzesniu.
Wrocilam szczesliwa, pelna energii i zapalu do odchudzania....
Minie troszke czasu jak nadrobie "tutejsze" zaleglosci:D
Pozdrawiam serdecznie:D
-
Jeju, nie wierze <przeciera oczka> :shock:
Carmelcia wrocila! :**
Herzlich willkommen Skarbie :D
-
Naruś, Moja Gwiazdulko :oops: Bardzo dziękuję za milutkie przywitanie:D:D
OdJutrzejszy planik:
:arrow: 1200- 1500 kcal
:arrow: minimum slodyczy
:arrow: cwiczenia 1 h
etc :roll:
Tym razem się uda! Mam wsparcie juz nie tylko w realu:D
-
HURRRRRAAAAA!!! Welcome Welcome :) Bardzo się cieszę, że wróciłaś :*
-
Carmelciu - super ze wrocilas :*
-
Carmeclciu ty wrocilas a ja znikam, jutro swietje wiec mnie ie bedziee, potem szkola ahhh bede coraz rzadziej ale fajnie ze juz jestes z nami. Ja mam 161cm a odpowiada mi moj wzrost (chociaz jeszcze glupie 3 cm i nie musialabym spodni skracac ale nie mozna miec wszystkiego).
buziaki:*
-
Cześć Carmelciu
I ja witam ponownie na forum, miło znów Cię tu widzieć ;)
Na dodatek w tak dobrym nastroju :)
Kiedy się robisz na blond cudo?
-
Serdecznie witam moja ulubienice :):):*
Wkoncu z Nami :-)
Masz tyle siły ze mozesz rodzielic miedzy nas wszytkie :-) Zaczynamy juz 1 wrzesnia a to tuz tuz... twoj entuzjazm sie napewno przyda :wink:
i juz nas kochana nie zostawiaj :*
-
Skarbki Moje Kochane, gorraco Was przepraszam, ze znowu nie pisalam, ale bylo mi wsytd za moje niecne postepki w jedzeniu... Ale przeciez to forum jest po to -- dopiero sobie to uswiadomilam <szybka jestem, nie:P>.
Tak, od I wrzesnia zaczynam nowa dietke. Do I X... tyle ile uda mi sie schudnac bedzie gites... Nawet moja mama zauwazyla sie zmieniam w balonik i mnie skarcila... hehe... Ale sie biore za siebie:D spoznia mi sie okres o tydzien... bardzo sie martwie, przeciez jem wszystko i tylko robie po 500 brzuszkow... nie wiem co jest... ja nie chce sracic miesiaczki...
Pe eS. obiecuje, ze juz nigdy Was nie opuszcze!!!!!
-
Jupi...przynajmniej Ty jesteś, bo myślałam, że już sama tu zostałam :P
Trzymam Cię za słowo!! :)
Może się przemęczasz z tymi brzuszkami? Wyluzuj trochę :) i weź sobie do serca to, co Naru o tym napisała :)
No a poza tym...spóźnia się z innych powodów...mi też się spóźniał sporo ;) Doczekasz się :)