Ja Wikingos kochana mam niestety to samo...
To jest okropne,bo ciągle o nim i o was myślisz. Wkółko się zastanawiasz czy coś z tego będzie,czy lepiej odpuścić. Ja akurat staram się o tym nie myśleć,ale ciężko to idzie...
A dietka świetnie :lol:
Wersja do druku
Ja Wikingos kochana mam niestety to samo...
To jest okropne,bo ciągle o nim i o was myślisz. Wkółko się zastanawiasz czy coś z tego będzie,czy lepiej odpuścić. Ja akurat staram się o tym nie myśleć,ale ciężko to idzie...
A dietka świetnie :lol:
Prosto w twarz, Wiki. Między oczy :) Jak Ci nie pasuje to się nie męcz :D
Perwers - "ciocia dobra rada", a jeszcze jakoś nigdy nie miałam takich problemów :lol:
Wiki jak sie nie uda to trudno, trzeb apatrzyc optymiztycznie, napewno z tym facetem masz jakies Miłe chwile ;P warte wspominania ;D
Czasem warto przecierpiec aby dostac "nagrode"
Ano mam miłe chwile<marzyciel> i załuje ze to sie juz skończyło, w sumie zanim sie dobrze zaczeło :? I staram sie nie myslec..cholera, czego to takie trudne?i czego przejmuje sie takimi głupotami?? I jak to mozeliwe ze tak szybko mu sie odwidziało?? po miesiącu?? Głupi ananas, nie nie mogw sie przejmowac :!:
Dzis
:arrow: pół grahamki = pl. szynki + kakao - 280 kcal
:arrow: mały eklerek = pół grejpfruta - 140 kcal
:arrow: zupa pomidorowa - 60 kcal ( chuda)
RAZEM- 480 <cfaniak>
U mnie się skończyło po 2 tygodniach, a dalej czasami wspominam... Ech, Dawid... Głowa do góry.
Pięknie Ci idzie, jak waga?
:lol: Wiki ja tez mysle od 2 miesiecy, nie mysle o tym ze mnie rani, ze cóś...Tylko o tych najpiękniejszych chwilach...
No to cie podziwiam M-k, bo ja jak mysle o tych najpiękniejszych chwilach to od razu mi sie robi smutno..ze to sie juz skonczyło :?
Spieprzyłam sprawe :? :? :? :? zezarłam dzis w cholere :? w ogóle cały czas podjadam..w tym tygodniu nic nie schudłam :? Kurna tak nie moze byc :!: :!: Jutro zaczynam od nowa :!:
Bez ciagłego podjadania :!: Bede laska! qrwa :?
Smutno mi :cry: dlatego tak podjadam :(
Jutro 20.02. Zaczynam jeszcze raz :!:
oj, nie smutaj! bo mi tez bedzie smutno :(
No ale Wiki jak niby jadlas duzo to przynajmniej dobrze, ze nie przytylas nic :) Nie martw sie... Dasz rade! Juz tyle razy podnosilas sie po upadkach, ze i tym razem dasz rade ;d Trzymaj sie ;*
Czemu ci smutno?!
...Uspokój sie
10
9
...Aaa oddychanie nic nie daje...
Poprostu..
musisz zmienic postawe do zycia....