-
No wlasnie spali sie, dobrze ze go zjadlas rano a nie wieczorem!:)
niestety nie mozemy poradzic nic na to jacy jestesmy :/
tez mam takie kolezanki... chudziutkie jak modelki a wpieprzaja wszystko co widza czyli na kazdej przerwie drozdzówka + mars albo snikers...
ehh ale cieszmy sie z tego o mamy. czyli jak narazie jakies male sukcesy :)
i oby byly wieksze:*
-
Wik, moja siostra cioteczna,u ktorej bylam wczoraj na urodzinach schudla w dwa miesiac 8 kg!!!A ja dopeiro 3...
Tak wiec dosknale rozumiem,co czujesz...
No,ale powinno cie to zmotywowac do pracy, trzyamj sie!!
buziaki
-
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Dzięki dziewczyniki :D
Grace a jak ona to zrobiła?!
-
Wiecie co? Nie mam zielonego pojęcia jak to się stało po moim wczrajszym obżarstwie, ale ważę 50 kilo - czyli straciłam w tym tygodniu 2 kilo. Wogóle nie widać że straciłam 4 kilo :!: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Nadal jestem monstrualnie gruba...No i te uda...I tyłek...A w czwartek mam dyskotekę w szkole :evil: Muszę iść bo to otrzęsinowa :(
-
oj Wiki... jak ja też schudłam niby...i też tego nie widzę, ale niestety tak to jest, że my efekt zobaczymy najpóźniej...:( Trzymaj się ładnie i nie poddawaj, będzie dobrze :)
Jak tam brzuszki? :>
-
dupnie....Ale obiecuje że dzis zrobię....Chociaż ile warte moje obietnice?! Wczoraj też obiecywałam...No nic postaram się zrobić...Zrobię!
I lepiej nie pisać co dzis zjadłam....
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Kumpel mi mowil, ze nie bedzie widac np utraty 4 kilo, bo robiac brzuszki powiekszaja sie miesnie. Jak ja mam tyyyyyle tluszczu jeszcze na brzuchu to mi sie wydaje, ze przytylam :? Ale miesnie mi sie wyrabiaja, bo to czuc :lol: niestety nie widac jeszcze :evil: Jak waga pokazuje, ze schudlas to chyba schudlas, nie?:D Te 2 kg to tluszcz z calego ciala niestety. I np nie poznasz, ze o 1 albo 2 cm zmniejszyl Ci sie obwod pasa... Trzymaj sie :*
-
-
No cóż- spieprzyłam sprawę i to doszczędnie.......Obzarłam się dzis jak nieboskie stworzenie....Jak świnia.......Jak nosorożec.......Ale od jutra wracam na tysiaka.......Nie mogę się tak opieprzać.....Jestem przecież silna?Dam radę....Tylu dało.....
Czego ja mam być gorsza?
-
no właśnie :P Ty też jesteś silna i możesz dojść do celu!! Wracaj na dietkową ścieżkę :)