-
Moje motywacje aby schudnąć:
:arrow: Moja starsza siostra jest wyższa ode mnie i waży ze 4 kg mniej :(
:arrow: zacytuję "Chcę mieć piękny, płaski brzuszek"
:arrow: Nie chcę się wstydzić moich fałdek (co prawda nie są duże, ale...)
:arrow: ...Chcę się dobrze czuć we własnej skórze
:arrow: Chciałabym wyglądać normalnie w stroju kąpielowym
:arrow: Nie chcę żeby mój chłopak miał grubą dziewczynę :)
:arrow: Jak patrzę na te zasuszone paszczaki w czasopismach to mam kompleksy :(
:arrow: Fajne ciuchy, które są na mnie za małe :?
Żeby schydnąć najlepiej nie jeść slodyczy, pić dużo wody i po prostu ćwiczyć, nawet same brzuszki na początek :D
Mój wiek:17 lat
Mój wzrost: 164 cm
Waga: 56-58 kg
Wymarzona waga: 48 kg, ale 52 też bedzie mnie satysfakcjonować
-
No to nic... powodzenia ;D
-
A więc..
MOja motywacja... aj... dużo tego...
Motywuje mnie to wszystko już od dawna, ale jak do tej pory nie miałam na tyle silnej woli, by te "motywacje" pomogły mi schudnąć...
ale wymienię je wsyzstkie:...
:arrow: Szczupłe i zgrabne koleżanki ( a wśród nich ja - z dużym brzuszkiem, szerokimi ramionami... tłustą pupą i grubymi udami a o braku tali już nie wspominam)
:arrow: Kumple i to naprawdę świetni powtarzający mi codziennie że przydałoby mi się zrzucić kilka kilogramów
:arrow: zbliżające się wakacje... plaża lub przynajmniej wypoczynek na wsi czekają na mnie ale już z super figurką...:p
:arrow: ciuszki w które się nie mieszczę...a kosztowały majątek...
:arrow: FACET - mówi się że każda kobieta powinna podobać się facetowi taka jaka jest (z fałdkami, brzuszkiem ), ale któż z nich niechciałby żeby na JEGO dziewczynę wszyscy patrzyli z zachwytem??
:arrow: rodzinka, która do tej pory powtarzała mi że schudłam... nagle przestała, a ja chyba wiem czemu... :(
:arrow: krótkie spódniczki czy biodrówki... obcisłe koszulki... - CHCĘ W KOŃCU WYGLĄDAĆ SEXI !!
Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to dopiszę...
----------------
Wzrost : 157 cm
Waga : 55 kg
CEL: 49
-
chce miec idealne cialo...
-
Mam dosyć głupich komentarzy :!: :!: :!:
Chce sobie udowodnić że potrafie :D
Chce kiedyś założyć mini :shock:
-
:arrow: Chcę pokazać pewnemu palantowi, że zrobił błąd
:arrow: Chcę żeby mój chłopak był szczęśliwy, że ma ładną i szczupłą panne :)
:arrow: Chcę mieć płaski brzuszek
:arrow: Chcę podobać się innym
:arrow: Kupiłam sobie extra biodrówki, ale... wystaje mi brzuch
:arrow: Nie chcę słyszeć tych wrednych komentarzy
:arrow: Nowa waga-bezkopleksowe życie z powodu wagi :)
I jeszcze tam takie różne
-
zawsze chcialam pokazać się chudą pewnemu chłopakowi bo dzięki temu może bym mu sie spodobała. No..ii chyba tak się stałooooooo :!: :D
Naprawde teraz nie narzekam na brak osobników płci przeciwnejjj :lol:
-
moja motywacja, juz ja osiągnelam :D
chcialam schudnać aby:
:arrow: nie miec problemu z kupieniem fajnych ciuchów
:arrow: wchodzic w swoje stare ciuchy
:arrow: nie grzac i pocic sie w lato
:arrow: uwydatnic swoje miesnie
:arrow: nie nosic jakiegos tłustego, niepotrzebnego balastu na sobie
:arrow: moj chlopak był dumny z moich postepów :wink:
:arrow: ahh jak lubie słuchac tych komplemenów
:arrow: byc taka jaka jestem i nie tlumic tego w sobie: pewna siebie i silna!! :P
-
Co mnie zmotywowało?
Myślę, że przede wszystkim:
:arrow: ubrania, które uwielbiam, a nie noszę ich, bo wyglądam w nich hmm, nieciekawie ;)
:arrow: koleżanka, która strasznie mnie nie lubi i ma powód do śmiechu, bo jej sie udało
:arrow: poczucie, że skoro w tamtym roku schudłam 10 kg, to dlaczego nie i teraz?
:arrow: wspomnienia z czasów odchudzania w zeszłym roku, który był najwspanialszym okresem w moim życiu
:arrow: chęć pełnego czerpania z życia bez kompleksów, wagę przecież mogę zmnienić, na kształt nosa już nie mam wpływu, a to mogę zmienić.
pozdrawiam :)
-
można powiedzieć że ja schudnięciem osiągnęłam to czego chciałam, ale pamiętajcie że to nie zalatwi wam wszystkich problemów, kompleksy można miec dalej.