ja mam duzo :P
Wersja do druku
ja mam duzo :P
oj ja mam strszne kompelksy...
:arrow:Jak ktos mnie np. złapac za "boczki" to odrazu panika wielka i przerażenie i gniew i pikawa i wszytsko na raz :roll:
:arrow: Jak toś idzie i np spojrzy namnie i zaraz zacznie cos mówic do drugiej osobki to mysle : "oO jaa ... to pewnie o mnie ale ona gruba albo ale sacek .. :?"
a mam kompelksy najwieksze na bunkci brzuszka i biustu :? Eh ...
Ja zgadzam się z pozostałymi .. ruchu troszeczke i po 18 może też nie jedz ... To Ci napewno pomoże :wink:
Trzymaj sie
każdy ma kompleksy :D
co do brzuszka ja tez mam :cry: :evil:
heh
a kto nie ma
ale najważniejsze żeby komplexy nie odbierały nam radości z życia, motywacji i wiaryw siebie :D
Co do figury to wraz ze spadkiem kg jest ich coraz mniej,teraz jestem z siebie zadowolona,chociaż to w dużej mierze zalezy od humoru i nastroju :wink: Natomiast denerwuje mnie moja cera,czasami jest śliczna,bez pryszczy itp ,a czasami (zawsze w czasie okresu) "wysypuje" mnie :( chociaż dieta,ruch ,duże ilości wody mineralnej wpływają na nią coraz korzystniej i dużo się poprawiła:) mam nadzieję,że wraz z nadejściem lata i słoneczka nie będę miała powodów do narzekania,bo solarium to nie to samo chociaż póki co musi mi wystarczyć :roll:
to ja mam z cera to samo a ze teraz okres to wyobraz sobie jak wygladam 8)
mnie nie tylko w czasie okresu... juz tydzien przed sie zaczyna =/
aaa i jeszcze wyskakuja mi paskudztwa po czekoladzie i ostrych przyprawach =/
no mi tez przed okresem sie zaczyna i trwa i trwa i trwa, przez caly miesiac proboje podleczyc zeby zniklo i jak juz jest w miare dobrze to znowu od poczatku sie zaczyna =/
o ile kompleksy na punkcie urody mam niewielkie( no chyba że nie mogę zainteresować pewnego cudownego chłopaka) o tyle mam ogromne kompleksy o ile tak to można nazwać związne z charakterem, nie znoszę swojego charakteru, egoiztyczntch zachcianek, sposobu w jaki traktuje ludzi i nie umiem nic z tym zrobić :(